Zapachy niszowej, selektywnej perfumerii nie mogą być mylone ze „zwykłymi” zapachami. Tak jest zawsze - elitarność i kreatywność, dlatego zwykle wybierają je bystre, samowystarczalne osoby. Jak perfumiarze pracują nad selektywnymi kompozycjami i czym różnią się od rynku masowego?
Mówiła o tym słynna francuska perfumiarka Sandra Dziad, autorka perfum znanych na całym świecie. Współpracowała z takimi markami jak Chanel, Yves Saint Laurent, stworzyła indywidualny zapach dla Leonardo DiCaprio, a także stała się autorką pierwszej edycji selektywnych zapachów dla NL.
W ramach Tygodnia Francji, który odbył się w firmie w lutym tego roku, perfumiarz podzieliła się swoimi sekretami kreatywności w ekskluzywnym wywiadzie.
Które perfumy są selektywne?
- Jeśli mówimy o koncepcji niszowej, selektywnej perfumerii, to przede wszystkim są to perfumy, które nie są przeznaczone dla wszystkich. Opiera się na idei bycia oryginalnym, a nie jak inni, nie jak wszyscy inni. To droga perfumeria, która pozwala sobie na wybór bardzo drogich i wysokiej jakości składników. I chcę powiedzieć, że w perfumach NL zastosowaliśmy wysokiej jakości naturalne składniki, stąd uczucie soczystości i bogactwa aromatów.
Jeśli chodzi o perfumy w ogóle, istnieje coś takiego jak rynek masowy, to znaczy dla ogromnej liczby ludzi, dla wszystkich. To globalny trend, który powinien spodobać się zarówno Europejczykom, jak i Amerykanom. Różne kultury mają różne gusta i aby zadowolić więcej ludzi, trzeba być bardziej zgodnym.
Co wyróżnia perfumy „luksusowe”?
- Przede wszystkim są dwie kwestie. Po pierwsze, jakie są w nim składniki? Są bardzo prestiżowe - jak róża z Grasse, drzewo sandałowe, rzadkie nuty Yuzu - to naturalne nuty, które mają głębię niespotykaną w syntetycznych składnikach.
A druga jest bardzo ważna - to oczywiście kreatywność. Można to porównać do artysty: każdy artysta posiada pędzel, każdy ma farby, ale inna jest interpretacja i przekazywanie emocji. To samo dotyczy perfumerii: najważniejsze jest tworzenie perfum i przekazywanie emocji.
Czy kompozycje zapachów damskich i męskich zmieniają się w czasie?
- W rzeczywistości specjaliści mają jasną definicję i strukturę, jak tworzyć perfumy dla kobiet i mężczyzn. Jeśli mówimy o perfumach dla kobiet, to jest bardziej kwiatowy bukiet - jego coraz bardziej zauważalna obecność. Może to być irys, konwalia, róża, magnolia, gardenia i inne składniki. Istnieje jasna definicja, że ich obecność jest wyraźniejsza, bardziej namacalna.
Jeśli chodzi o perfumy męskie, to mogą być w nich kwiatowe aromaty - geranium, trochę mniej irysa, ta sama konwalia i róża, ale ich obecność jest mniej namacalna i ograniczona.
Jednak dziś trendy się zmieniają. Wykorzystana bergamotka, cytrusy, bardziej „smaczne” nuty, coraz częściej w męskich perfumach pojawia się wanilia. A w damskich perfumach zmieniają się tendencje: coraz częściej używają nut drzewnych, których wcześniej nie było. Jest coraz więcej kreatywności.
Jakie ogólne trendy można dziś zauważyć w perfumiarstwie?
- Dzisiejsze trendy to powrót do wszystkiego, co naturalne, do natury. Składniki są łatwiejsze do zidentyfikowania i zrozumiałe. Stosowane są nuty zielone, bukiety kwiatów naturalnych, a nie syntetycznych. Jeśli konwalia, to jest to dokładnie zapach konwalii. Coraz częściej używane są nuty drzewne, bursztyn.
Poza tym dzisiaj jest inny trend - wielokulturowość, globalizacja, kiedy ludzie dużo podróżują, odkrywają różne kultury i te kultury mieszają się. Perfumy są dziś odzwierciedleniem tego, co dzieje się we współczesnym świecie. Jednym słowem nurt wielokulturowości z jednej strony, z drugiej pragnienie wszystkiego, co naturalne, identyczne, autentyczne.
