Christina Orbakaite
wraz z rodziną - mężem Michaiłem Zemtsovem i córką Klavdią - osiedlili się w Ameryce. Tam małżonek prowadzi firmę, a piosenkarka zdecydowała się pozostać za granicą podczas pandemii koronawirusa. I tam też zaczęła się szkoła Klavy - gwiezdni rodzice wysłali dziedziczkę do trzeciej klasy nowojorskiej instytucji.
więcej na ten temat
Panoramę Nowego Jorku: Orbakaite spotkała zachód słońca z rodziną na wybrzeżu Atlantyku Piosenkarka nadal podziwia piękno metropolii i jej okolic.
Orbakaite od czasu do czasu odwiedza Moskwę. Tym razem piosenkarka przyjechała do domu i pierwszą rzeczą, jaką zrobiła, było wyczyszczenie piór - strzyżenie i ufarbowanie włosów. Gwiazdę przemienia Vlada Lisovets i tym razem na pamiątkę zrobiłem z nim zdjęcie. „Kiedy wracam do domu, od razu lecę do„ Urzędu Władysława Lisowca”. Poddaję się i całkowicie ufam! Cóż, @vladislavlisovets, jak zawsze, jest modne i czarujące”- podpisał się artysta. Christina Orbakaite i Vlad Lisovets. Zdjęcie: instagram.com/orbakaite_k/
Na progu swojego ukochanego salonu Orbakaite pojawiła się w lekkim kardiganie z paskiem, w pionowym pasie i dżinsach z dzwoneczkami. Artysta na nakrycie głowy wybrał kapelusz.
„Umiłowana, elegancka, piękna Christina”, „Jaka jesteś czarująca!”, „Jaka jesteś piękna”, „Urocza”, „Jesteś piękna” - piszą zwolennicy w komentarzach.