14 grudnia amerykańska gwiazda popu Britney Spears udostępniła fanom film ze swoim zapalającym tańcem na Instagramie. 39-letnia piosenkarka pokazała szereg energicznych ruchów, ale nie sposób nie zauważyć, że sam film okazał się prześwietlony i niejasny. Okazało się, że w smartfonie artystki zepsuł się aparat, ale sama Britney nie zauważyła tego od razu. - Wiem, wiem. Tańczyłem przez półtorej godziny i zdałem sobie sprawę, że mój aparat się zepsuł! - napisała Britney pod wideo. @media (orientacja: pozioma) {.viqeo-vertical.viqeo-embed - 39109f82b2710e1882e0 {padding-bottom: 75%;}} @media (orientacja: portret) {.viqeo-vertical.viqeo-embed - 39109f82b2710e1882e0 {padding -bottom: 125%;}}
A jednak mimo niskiej jakości nagrania gwiazda nie zawahała się zamieścić go w sieci. Spears nie boi się pokazywać swojej sylwetki, chociaż nie jest już tą samą uczennicą z teledysku Baby One More Time. Długotrwałe problemy z narkotykami i alkoholem nie pozostały niezauważone dla wyglądu piosenkarki, ale teraz prowadzi zdrowy tryb życia. Ułatwia to
jej nowy kochanek
Sam Asgari, który jest instruktorem fitness. Młody człowiek aktywnie dba o ciało Britney, często się rozprzestrzeniają
wideo ze wspólnych treningów
… więcej na ten temat
Z tatą za rączkę: Britney Spears pozostała pod opieką ojca
Nawiasem mówiąc, piosenkarka podzieliła się tym, że ostatnim razem, gdy tańczyła pokazany taniec, złamała nogę. I wydaje się, że wiemy
o jakim przypadku mówimy
… Zobacz też: