Aktorstwo jest naprawdę niesamowite, zwłaszcza jeśli chodzi o reinkarnację. Aktorka Elena Proklova zaskoczyła swoich subskrybentów jedną z takich przemian. Przyznali, że nie rozpoznaliby aktorki, gdyby zobaczyli ją na tak scenicznym obrazie na ulicy.
Chodzi o to, że Proklova udostępniła zdjęcie z próby spektaklu „Pigmaleon” na podstawie sztuki Bernarda Shawa. Jak sugerowali dziennikarze, musiała dostać rolę pani Ainsford Hill. Na zdjęciu Proklova pozuje na obrazie starej kobiety. Ma na sobie perukę z całkowicie siwymi włosami i ciemnofioletowy szlafrok.
Fani podziwiali determinację Proklovej - jednak nie każda aktorka może wcielić się w rolę emeryta. Ktoś nawet zauważył, że artystka wydaje się być wiecznie młoda i trudno ją sobie wyobrazić w tak szacownym wieku.
„A więc ty, Elena, doczekałaś się siwych włosów” - zażartował abonent. „Trudno sobie wyobrazić Elenę jako starą kobietę” - skomentował wyznawca.
Byli też tacy, którzy nie rozpoznali Proklova na nowym obrazie. Fani napisali, że od pierwszego razu nie rozpoznali nawet słynnej aktorki w starej kobiecie. Być może fani Tatiany Dogilevy byli bardziej zaskoczeni, gdy zobaczyli ją w nowym serialu „Wakacje”.