Aktorka od dawna nie zachwyca fanów nowymi rolami filmowymi. A teraz ostatnio zagrała w serialu „Bary” - adaptacji popularnego zagranicznego „Zamku”. Gwiazda wcieliła się w matkę głównego bohatera, granego przez Aleksieja Czumakowa. Fani zauważyli, że Udovichenko była zauważalnie młodsza i wygląda bardzo dobrze jak na swój wiek. Ale miała już 64 lata.
Jedna z najpiękniejszych aktorek czasów radzieckich, zagrała blisko na 120 taśmach, a potem nagle porzuciła karierę filmową. Jak wierzą fani twórczości Larisy Ivanovny, nie pojawiała się publicznie przez tak długi czas z jednego powodu: nie chciała, by widziano ją starzejącą się. Jednak teraz wszyscy cieszą się z triumfalnego powrotu. I wydaje się, że sama celebrytka podeszła do sprawy z pewnym podejściem: skorzystała z usług doświadczonej kosmetyczki.
Jak powiedziała sama Udovichenko, sekret przemiany tkwi w specjalnych zastrzykach i masażach przeciwzmarszczkowych. Zrobiła również zmiany linii, aby wypełnić fałdy skórne i talasoterapię. Ponadto Larisa wcześniej podzieliła się z dziennikarzami, że regularnie ćwiczy na siłowni i, jeśli to konieczne, przechodzi na dietę.
Według chirurga plastycznego, który przyjrzał się kilku epizodom Bars, nie było żadnych interwencji chirurgicznych w celu odmłodzenia. Jego zdaniem kobieta po prostu zadbała o siebie na czas i polegała na nowoczesnych procedurach sprzętowych. W zaawansowanych przypadkach, zdaniem eksperta, to już nie pomoże.
Nawiasem mówiąc, aktorka całkiem dobrze wykonała „ujęcia piękności”, ponieważ nie ucierpiała żywa mimika i „architektura” twarzy. Wygląda naturalnie.