Anastasia Vedenskaya, 36-letnia rosyjska aktorka teatralna i filmowa, po raz pierwszy pokazała zniekształconą twarz podczas pijackiej bójki. Była żona Władimira Epifantseva została przecięta w jednym z barów w Petersburgu, musiała założyć kilka szwów. Dzień wcześniej kanał NTV pokazał, jak wygląda teraz Vedenskaya.
„Mam bardzo głębokie cięcia. Wyciągnąłem kawałki z mojej twarzy. Mam szwy. Nie rozumiem, dlaczego ta kobieta rzuciła się na mnie. Ma skłonności maniaka. To bardzo dziwne, gdy słyszy się to ogólnie o Petersburgu. Już są tutaj rozczłonkowani. Byłem wcześniej zaskoczony takimi rozmowami. Kieliszek wleciał we mnie i to wszystko. Są filmy i świadkowie. Twarz to moja praca, mój instrument”- oburzyła się Anastasia.
Ciekawe, że reżyser Rostislav Musaev, który wcześniej ucierpiał podczas bójki, wyjaśnił, że to Vedenskaya sprowokował bójkę. Według reżysera ta aktorka „nie szuka słowa w kieszeni” i może nieświadomie urazić innych. Sam Musaev od dawna był do tego przyzwyczajony, ale inni uczestnicy imprezy z piciem przyjęli oświadczenia Nastya na własny koszt. Według wersji reżysera, którą wcześniej wyraził w wywiadzie, sprowokowało to 28-letnią Victorię, która stanęła w obronie urażonego męża i wdrapała się na aktorkę szklanką.
„Dwa razy dostałem szklankę w twarz. Potem była krew, ból, szok, poczułem czoło i wyciągnąłem fragmenty, krew zalała mi oczy, nic nie widziałem, złapałem telefon i tracąc dużo krwi, podszedłem do boku laski, powtarzając tylko jeden rzecz: „Zadzwoń do mnie po karetkę, szybko.””- dodał Vedenskaya.