W niektórych krajach europejskich koszt artykułów spożywczych znacznie wzrósł. Przyczyn jest kilka: są to nieurodzaj i wzrost światowych cen żywności oraz zerwanie łańcuchów dostaw. Z tych samych powodów wzrosły również ceny żywności w Rosji.
Na przykład w Brukseli chodzenie do supermarketu stało się prawie dwa razy droższe, mówi lokalny dziennikarz Arkady Sukholutsky:
Arkady Sukholutsky dziennikarz z Brukseli „Na osobistych spotkaniach przyjaciele i znajomi mówią, że chodzenie do supermarketu stało się od półtora do dwóch razy droższe. A ludzie, którzy tak naprawdę nigdy nie chodzili do tanich sklepów i wszelkiego rodzaju sklepów, zaczęli chodzić i dokładniej przyglądać się cenom. Mowa o podstawowym zestawie produktów. Wzrosły również ceny nieruchomości, domów - o 5,7%. Ludzie opuszczają duże miasta. To jest całkowicie ukryta historia”.
Założyciel banku internetowego 3S Money, Ivan Zhiznevsky, który mieszka w Londynie, zauważa, że ceny żywności w brytyjskiej stolicy prawie się nie zmieniły.
Ivan Zhiznevsky, założyciel internetowego banku 3S Money „Ludzie narzekają, że zaczęli wydawać więcej na jedzenie. Ale w rzeczywistości to nie jedzenie podrożało, ale ludzie zaczęli jeść więcej - nie ma już nic więcej do zrobienia. Nie pójdziesz do teatru, nie pójdziesz na spacer, a pozostaje tylko zamówić dostawę jedzenia lub ugotować coś fajnego. Zacząłem wydawać więcej na jedzenie, nie dlatego, że stało się droższe, ale dlatego, że zacząłem więcej jeść. Ceny żywności w Anglii zależą od kursu euro, jeśli jest to import europejski. Teraz nastąpił Brexit, a dostarczanie produktów stało się trudniejsze - kierowcy muszą wypełniać więcej formalności, obawiamy się, że cena towarów nieco wzrośnie. Ale ceny żywności nie zmieniły się znacząco. Nieruchomość. Nie można już wynająć mieszkania w londyńskim City, ponieważ nie ma tam pracowników. Z drugiej strony, trochę na zewnątrz, miejsce, w którym jest ogród lub jakaś przestrzeń, w której można spędzać czas, zaczęło być bardzo poszukiwane.”
Ale we Włoszech sprzedawcy, wręcz przeciwnie, obniżają cenę i zapewniają duże rabaty, mówi dziennikarz Siergiej Jesuitov:
Sergei Jesuitov Włoski dziennikarz „Ceny idą dobrze - spadły. Po pierwsze, ponieważ ludzie zubożają, a siła nabywcza spada, pensje nie rosną, a dla niektórych całkowicie zniknęły. Ceny nieruchomości spadły. Nasi przyjaciele Włosi od dawna szukają mieszkania w Twoim mieście, cena to 550-600 tys. A mieszkanie miesiąc temu kupili za 160 tys. Jeśli chodzi o ceny w sklepach - jeśli wcześniej rabaty wynosiły od 30% do 50%, teraz rabaty sięgają nawet 70%. Teraz, kupując produkty o tej samej nazwie (jogurt, mleko itp.), Otrzymujesz znaczną zniżkę i do tego stopnia, że trzeci produkt o tej samej nazwie otrzymasz za darmo.”
Tymczasem w Paryżu ceny rosną, mówi lokalna mieszkanka Ludmiła Gourdain:
„Ceny również rosną, ale nie za bardzo. Ale nawet w najtańszych sklepach ceny podskoczyły o 10-15%. A Paryż stał się droższym miastem, ceny tam szybko rosną. Ceny nieruchomości wzrosły, ponieważ pandemia zmusiła ludzi do opuszczenia dużych miast, co spowodowało wzrost cen domów, które wcześniej nie były zainteresowane”.
Wcześniej mieszkańcy Niemiec powiedzieli Business FM, że artykuły spożywcze w sklepach wzrosły o około 10%.