Gwiazdy Hollywood często stają się „twarzami” rosyjskiego biznesu.
Niedawno Kate Beckinsale była zaskoczona, gdy dowiedziała się, że jej zdjęcie zdobi sztandar firmy, która instaluje systemy bezpieczeństwa i nadzoru wideo na Uralu. Połowę banera zajmują zdjęcia Kate na obrazie jej bohaterki Celine z filmu Underworld.
Wyświetl ten post na Instagramie Udostępniony post na czas
Aktorka znalazła to zdjęcie w sieci i udostępniła na swoim Instagramie. Jednak nie miała żalu z powodu nielegalnego wykorzystania jej zdjęcia i zamiast tego żartowała. „Kontynuując tydzień niespodziewanych zwrotów akcji, otworzyłam własny biznes monitoringu wideo na Uralu” - napisała ironicznie Kate.
Wyświetl ten post na Instagramie Udostępniony post na czas
Beckinsale mówi trochę po rosyjsku, a na uniwersytecie studiowała literaturę rosyjską, więc wśród jej odbiorców jest szczególnie wielu rosyjskojęzycznych użytkowników, którzy śmiali się z banera reklamowego.
„To oczywiście przezabawne”, „Mamy przy sobie wiele takich banerów w całym kraju”, „Czekamy, aż Statham pozbędzie się wszystkich rosyjskich reklam z jego udziałem”, „Ha-ha-ha, Rosja !”,„ I to wstyd i zabawne”,„ A ile Stealth Group zapłaciła za reklamy z Tobą?”, Piszą użytkownicy w komentarzach.
Wyświetl ten post na Instagramie Udostępniony post na czas
Na początku tego roku Kate zbliżyła się do rosyjskojęzycznej publiczności, czytając fragment sztuki Mewa po rosyjsku. Aktorka wybrała rolę Niny Zarechnej i nakręciła zabawny film, w którym pokazała, jak ćwiczyła scenę na swoim podwórku z rosyjskojęzycznym mechanikiem.