Ałła Pugaczowa w ostatnich latach wygląda po prostu oszałamiająco, ponieważ fani regularnie do niej piszą.
Primadonna sceny rosyjskiej stara się utrzymać tę samą wagę i zapewnia, że od dawna nie korzysta z usług chirurgów plastycznych, ponieważ ma problemy z sercem i cukrzycę. Jednak, jak wielu zauważyło, podczas kwarantanny Alla stała się jeszcze piękniejsza - była zauważalnie szczuplejsza i świeższa. Jak to zrobiła, w rozmowie z KP opowiedziała profesjonalna kosmetyczka Marta Orłowa. Jej zdaniem Pugaczowa naprawdę nie uciekła się do chirurgii plastycznej - nie potrzebuje jej, ponieważ kiedyś wykonała plastykę powiek i lifting okrężny, którego efekt nadal utrzymuje się. Teraz, aby zachować kwitnący wygląd, wystarczy, że skorzysta z usług kosmetologów.
„Ostatnio piosenkarka najwyraźniej używała kombinacji wypełniaczy i nici, aby przywrócić objętość kości policzkowych, ust i nadać modny teraz ostry podbródek. Oczywiście jej wygląd to efekt kolosalnych zastrzyków finansowych, a nawet przesadnie licznych zabiegów, ale warto pamiętać o jej wieku i zrozumieć, że w takich latach tylko nieliczni potrafią wyglądać tak młodo - wyjaśniła Orlova, dodając, gdy gwiazda mówi że nie ucieka się do plastiku, mówi prawdę, a jednocześnie jest trochę nieszczera, kiedy deklaruje, że pięknie się zestarzeje. Według fanów ich ukochana Alla robi wszystko dobrze, ponieważ nie można jej dać 50 lat.
Zdjęcie: Ekaterina Shirinkina / passion.ru, globallook