W centrum regionalnym trwa demontaż stref zabaw, które stały się niebezpieczne i posłużyły swoim czasom
Wczoraj w wywiadzie dla kanału Diet TV Burmistrz miasta Wiktor Karamyshev poruszył kwestię stanu placów zabaw w Kursku. Według niego, jeśli konstrukcja służyła dłużej niż dziesięć lat, staje się bezużyteczna.
W tym przypadku pojawia się pytanie o jakość produktu, który wcale nie jest tani, jeśli w tak krótkim czasie staje się bezużyteczny. Rzeczywiście, na wielu podwórkach regionalnego centrum nadal używane są radzieckie huśtawki, drabiny, piaskownice i ławki.
Rzeczywiście, jeśli przyjrzysz się uważnie miejscom nowej próbki, często używają materiałów z nie litego drewna, które pod wpływem wilgoci stopniowo zaczynają złuszczać i pęcznieć. Najwyraźniej producent liczył na jak najszybsze nowe zamówienie. Czy zatem znalezienie innego producenta placów zabaw z bardziej wytrzymałym produktem jest realistyczne?
Kuryjczykom przypomniano, że aby wymienić plac zabaw, należy skontaktować się z administracją powiatową, mogą zostać uczestnikami projektu „Budżet Ludowy” czy programu „Kształtowanie nowoczesnego środowiska miejskiego”.