Wszczęto Sprawę Karną Przeciwko Dziennikarzowi, W Obronie Którego Stanął Putin

Wszczęto Sprawę Karną Przeciwko Dziennikarzowi, W Obronie Którego Stanął Putin
Wszczęto Sprawę Karną Przeciwko Dziennikarzowi, W Obronie Którego Stanął Putin

Wideo: Wszczęto Sprawę Karną Przeciwko Dziennikarzowi, W Obronie Którego Stanął Putin

Wideo: Wszczęto Sprawę Karną Przeciwko Dziennikarzowi, W Obronie Którego Stanął Putin
Wideo: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Koczuje tam 32 imigrantów 2024, Kwiecień
Anonim

Na konferencji prasowej prezydent Rosji Władimir Putin został poinformowany o byłym redaktorze naczelnym gazety Batay Vperyod Elena Pivovarova, który został zwolniony bez wyjaśnienia. Głowa państwa obiecała zbadać sprawę i zaangażować w to gubernatora regionu. Dziennikarz, według doniesień medialnych, jest podejrzany o udział w defraudacji 20 mln rubli. Departament ICR w obwodzie rostowskim potwierdził, że sprawa przeciwko Pivovarovej została wszczęta. Sama dziennikarka w rozmowie z Daily Storm przyznała, że grożono jej wszczęciem sprawy, ale słyszy, że jest ona już w produkcji po raz pierwszy.

Image
Image

„Po moim zwolnieniu były dziwne czeki, ale nigdzie do mnie nie dzwonili, żaden z funkcjonariuszy ochrony nie skontaktował się ze mną. Nigdy. Ani jedno pytanie nie zostało zadane. Ale zagrozili mi, że rozpoczną sprawę, i naciskali na mojego księgowego. Na nagraniach z naszych kamer wideo wszystko zostało zapisane, ponieważ powiedzieli, że przeciwko nam wszystkim wszczęto już sprawy karne, chociaż nikt nawet się nie przedstawił”- powiedziała Pivovarova.

„Na początku grudnia zwróciłem się do Prokuratury Generalnej i FSB. Ze wszystkimi dokumentami złożyłem również skargę do Okręgowej FSB, Komisji Śledczej i prokuratury. Potwierdzenie, że zabrali moje dokumenty, jest… Gubernator [obwodu rostowskiego Wasilij Gołubiew] wezwał mnie gdzieś 20 listopada i obiecał, że to rozgryzę - dodała.

Dziennikarz zaznaczył, że redaktor naczelnej gazety „Nashe Vremya” Vera Yuzhanskaya, która powiedziała Putinowi o zwolnieniu Pivovarovej, groziły konsekwencje, gdyby broniła Pivovarovej. Była redaktor naczelna gazety Vperyod powiedziała, że jej odwołanie wiązało się z publikacjami skierowanymi przeciwko urzędnikom, a także planami sprzedaży redakcji.

„Jest to bardzo skomplikowana historia, sprowadza się do kwestii finansowych. Zwolnili mnie, bo sprzedawano redakcję i zaczęli na mnie naciskać, abym przestał szczekać. Według oficjalnej wersji zostałem zwolniony, ponieważ rzekomo zgromadziłem narosłe długi, chociaż były aktualne. Zęby bolą od tego kłamstwa. Dzwonią do mnie i pytają: czy naprawdę ukradłeś 20 milionów rubli? Odpowiadam im tak: tak, siedzę na Malediwach, a nie w kiepskim Batajsku w obwodzie rostowskim. Zabawne jest nawet to słyszeć”- powiedziała Elena Pivovarova.

„Nasi prawnicy widzieli, że zgodnie z dokumentami powinniśmy byli dać nam redakcję i ziemię, ale ostatecznie nic nam nie dali. Przekazali dziesiątkami dłoni, że jeśli przestanę się trząść, wszystko przeciwko mnie ustanie. Ale już złożyłem wniosek do sądu”- wyjaśniła Pivovarova.

W regionalnym wydziale TFR w wywiadzie dla Daily Storm powiedzieli, że przeciwko Pivovarovej wszczęto postępowanie karne. „Sprawa karna została wszczęta przez policję, oni prowadzą śledztwo lub dochodzenie. Nie ma to nic wspólnego z TFR. Z naszej strony, o ile wiadomo, nie przeprowadzono żadnych kontroli”- powiedział Departament Śledczy TFR w obwodzie rostowskim.

Prokuratura odmówiła komentarza w tej sytuacji. Na pytanie, czy skontaktowała się z nimi Pivovarova, departament odpowiedział: „Nie”.

Szef służby prasowej Głównej Dyrekcji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych obwodu rostowskiego w sprawie sytuacji z Pivovarovą powiedział: „Nie mamy z tą sytuacją nic wspólnego”. Ale zapytany, czy to oznacza, że sprawa przeciwko dziennikarzowi nie została wszczęta, odpowiedział: „Nie powiedziałem, że nie było sprawy. Powiedziałem, że nie mamy z tym nic wspólnego”.

W listopadzie Elena Pivovarova, redaktor naczelna gazety Batay Vperyod, została zwolniona bez wyjaśnienia. W budynku gazety odbywały się rewizje, podczas których zabierano dokumenty, sprzęt i inne rzeczy. Według wstępnej wersji, opublikowanej przez lokalne media (np. Agencję informacyjną Yuzhnaya Novosti), Pivovarova jest podejrzewana o sprzeniewierzenie ponad 20 mln rubli i kradzież mienia redakcji miejskiej Gazeta.

Telegram-channel Rostov_com zauważył, że przeciwko dziennikarzowi zostanie wszczęta sprawa karna dotycząca manipulacji finansowej. W jej obronie przemówiła szefowa regionalnego Związku Dziennikarzy Rosji Vera Yuzhanskaya, redakcja i wielu innych.

17 grudnia Vera Yuzhanskaya, redaktor naczelna gazety Nashe Vremya, poprosiła Putina o zbadanie sytuacji z Pivovarovą. W tym samym czasie, według niej, wydanie Batai „Vperyod” znalazło się w pierwszej dziesiątce najlepszych gazet w Rosji.

„Na początku listopada właściciel gazety zwolnił redaktora naczelnego bez podania przyczyny. Po zwolnieniu redaktora autorzy tej decyzji wysłali tam czek i zajęli dyski twarde. Niektóre media zaczęły obrzucać redaktora błotem. Jak przewidujesz koniec tej historii? Nie zbudujemy społeczeństwa obywatelskiego bez normalnej pracy mediów”- powiedziała Yuzhanskaya.

Putin był zainteresowany tym problemem i obiecał, że się nim zajmie. „Zgadzam się - nie możemy zbudować społeczeństwa obywatelskiego bez normalnej pracy mediów. Prasa na żywo jest częścią społeczeństwa obywatelskiego. Nie znam działań tego redaktora, ale wierzę w Twoją ocenę. Rozumiemy, że struktury zarządzające nieruchomością są właścicielami nieruchomości w imieniu państwa. Ale nie powinni zajmować się treścią, treścią”- odpowiedział.

Głowa państwa obiecała również, że zwróci się w tej sprawie do gubernatora obwodu rostowskiego. Jeśli nie jest w stanie rozwiązać sytuacji, Putin „pomoże” mu w tym.]>

Zalecana: