Łukaszenka Obiecał Przywrócenie Wydalonych Studentów „pod Gwarancją”

Łukaszenka Obiecał Przywrócenie Wydalonych Studentów „pod Gwarancją”
Łukaszenka Obiecał Przywrócenie Wydalonych Studentów „pod Gwarancją”

Wideo: Łukaszenka Obiecał Przywrócenie Wydalonych Studentów „pod Gwarancją”

Wideo: Łukaszenka Obiecał Przywrócenie Wydalonych Studentów „pod Gwarancją”
Wideo: Ocean ludzi na protestach w Mińsku / Protesty na Białorusi 2024, Marsz
Anonim

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko polecił posłom i parlamentarzystom opracowanie mechanizmu powrotu wydalonych studentów na uniwersytety. Białoruski lider w rozmowie z przedstawicielami lokalnych mediów i prasy sąsiednich krajów zwrócił uwagę, że 300 osób zostało wydalonych za udział w niedozwolonych akcjach.

«Poleciłem wypracować mechanizm. Cóż, wyrzuciliśmy tych 300 osób. Nie powiem, że są odmrożone i złe. I mają się dobrze. Trochę - ogólnie bardzo zdolni ludzie. Myślę, że ich stracimy. Kto ich potrzebuje? No cóż, pojadą do Polski i tam pozwolą im pracować, ale tam nie są potrzebni. Poleciłem odpowiednim urzędnikom, parlamentarzystom i posłom, aby opracowali mechanizm. Musimy spojrzeć na tych wydalonych. Mam praktykę «na gwarancji»- powiedział Łukaszenko, cytuje go TASS.

Białoruski lider zaznaczył, że republika powoła także komisje uniwersytetów, które będą rozpatrywać wnioski studentów i ich rodziców o przywrócenie wypędzonych.

„Będziemy teraz tworzyć prowizje dla uniwersytetów. Będą to także przedstawiciele uczelni, komitetów młodzieżowych i studenckich oraz organów samorządowych. Dodatkowo mam upoważnione osoby odpowiedzialne za uniwersytety. Więc spotkają się i rozważą wszystkie te aplikacje”- powiedział Łukaszenko.

Prezydent Białorusi dodał, że otrzymał liczne listy od rodziców wypędzonych uczniów z prośbą o przywrócenie ich dzieci, a także od samych uczniów, którzy „zmienili zdanie”.

„Powiedz prezydentowi: zawsze byliśmy za nim, głosowaliśmy, a teraz głosujemy - będziemy walczyć i będziemy walczyć. <…> Ale stało się: moja córka, bez względu na to, jak próbowaliśmy ją reedukować, uderzyła ją w głowę, stało się, została wydalona. W miarę możliwości prosimy o powrót na uczelnię», - białoruski przywódca zacytował jeden z listów.

Pod koniec października Aleksander Łukaszenko polecił uczelniom wydalać studentów, którzy brali udział w nieskoordynowanych działaniach. Głowa państwa podkreśliła, że inaczej „będzie boleć” i obiecała, że reszta „zostanie uregulowana w pełnym zakresie prawa”.

„Studenci, chodźcie się uczyć - studiować. Kto chce, niech się uczy. Kto wyszedł z naruszeniem prawa za niedozwolone działania, pozbawiony jest prawa do bycia studentem. Proszę, wyślij ich, jak powiedziałem, część do wojska, a część na ulicę. Niech idą ulicą. Ale muszą zostać wydaleni z uniwersytetu”- powiedział Prezydent Białorusi.

Łukaszenko zaznaczył, że należy zwolnić również nauczycieli uczelni, na których studiują studenci, którzy wyjeżdżali na nieskoordynowane wiece. Według niego „bardzo niewielu z nich zachowuje się obrzydliwie na uniwersytetach”.

9 sierpnia na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie. Krajowa CKW ogłosiła ich zwycięzcą obecnego szefa państwa Aleksandra Łukaszenki. Jedna z jego głównych rywalek, Swietłana Tichanowska i jej zwolennicy nie zgodzili się z wynikami. Na Białorusi rozpoczęły się protesty, które trwają do dziś.

Zalecana: