Była żona Arszawina, Alisa Kazmina, od niedawna coraz bardziej przyciąga uwagę fanów, demonstracyjnie zakrywając twarz na zdjęciach. Większość obserwujących nie stała z boku i pod każdą nową publikacją zadają pytanie, dlaczego cały czas ukrywa twarz. Ponadto wielu zaatakowało 38-letnią kobietę z krytyką. Niektórzy doszli do wniosku, że Alicja ukrywa twarz po nieudanej operacji plastycznej. Jednak wszystko potoczyło się inaczej. Kazmina nie ukrywa, że miesiąc temu zrobiła operację nosa. Ale nie z tego powodu ostatnio ukrywała twarz. Okazało się, że jest cięższy. Ofensywne spekulacje „mieszkańców insta” skłoniły byłego małżonka piłkarza do przyznania się, jaka była tego przyczyna. W swoim mikroblogu Alice powiedziała, że jest poważnie chora, dlatego musiała ukryć nos i podbródek. W końcu to oni przede wszystkim z tą chorobą są najbardziej podatni na zmiany. Aby zachować twarz, Alicja musiała dwa razy w miesiącu szukać pomocy u specjalistów. Pewnego dnia kobieta w ciągu ostatnich kilku miesięcy po raz pierwszy opublikowała w sieci zdjęcie, na którym pojawiła się „taka, jaka jest”, aby plotki nie rozprzestrzeniły się dalej. Zrobiła selfie w lustrze, część jej twarzy jest zasłonięta telefonem, ale większość jest dobrze widoczna. Jednak to nie powstrzymało subskrybentów przed zaprzestaniem ich niepochlebnych wypowiedzi na temat Alice. Hejterzy z atakami natychmiast "aktywowali się" pod zdjęciem, zauważając, że rzekomo bezskutecznie go "przerobiła" i po co w ogóle publikować takie zdjęcie: "nieudany photoshop!" Czy naprawdę nie jest jasne, co publikujesz w sieci”- napisał subskrybentów. Potem była żona Arszawina ponownie doszła do wniosku, że jak nie ujawniać się ludziom, nadal nikomu nie zadowoli. Zobacz ten post na Instagramie Publikacja Alisy KazminaArshavina_MB (@arshavina_alisia_mb)
Post Poważnie chora była żona Andrieja Arszawina Alisa Kazmina po raz pierwszy od dłuższego czasu pokazała swoją twarz po raz pierwszy na VEASY.