U Alice Freundlich w zeszłym tygodniu zdiagnozowano koronawirusa. W poniedziałek okazało się, że jest hospitalizowana. Gwiazda jest na oddziale intensywnej terapii, a jej stan niepokoi cały kraj.
Piosenkarka Julia Proskuryakova opublikowała na swoim blogu na Instagramie historię, w której wezwała wszystkich do modlitwy o zdrowie wielkiego artysty. „Przypadek, w którym trzeba się modlić za żyjących” - napisała. „Alisa Freundlich ma 80 procent uszkodzeń płuc. Aktorka jest na oddziale intensywnej terapii. Życzymy teraz dobrego zdrowia i trzymajmy pięści” - skomentowała gwiazda.
Uwaga, pomimo tych informacji, sytuacja nie jest tak krytyczna. Wcześniej informowano, że Alisa Freundlich jest przytomna i może mówić. Lekarze są optymistami i wierzą, że artysta wkrótce wyzdrowieje.
W szpitalu w Petersburgu aktorka została zbadana. Urządzenie wykazało 36 procent uszkodzeń płuc, ale później stan się pogorszył, a procent wzrósł. Informacja o liczbie 80 jednostek została obalona, porażka jest mniejsza.
Alisa Freundlich nie jest podłączona do respiratora i nie czuje się dobrze, ale w normalnych granicach. Niedawno zszokowała lekarzy, prosząc ich o palenie. Wiadomo, że aktorka zaczęła palić w wieku 35 lat i nie zamierza rzucić.