Na wezwanie szefa Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimira Żyrinowskiego o zakazanie importu kwiatów do Rosji z zagranicy w przeddzień 8 marca, odpowiedział dyrektor artystyczny firmy Florist.ru Serafima Olina. Ostro skrytykowała propozycję posła.
Faktem jest, że Zhirinovsky uważa, że te kwiaty mogą być zaraźliwe. Podobno zawierają czynniki wywołujące różne choroby - wirusy, bakterie, larwy owadów z Ameryki, Afryki i Europy.
Wydaje mi się, że jest to u progu szaleństwa. Na roślinie mogą znajdować się błędy. Każdy kwiat, każda partia i każda dostawa są certyfikowane”- powiedziała Olina na antenie stacji radiowej Moscow Talking.
Według niej wszystkie kwiaty są sprawdzane pod kątem naruszeń sanitarno-epidemiologicznych i muszą mieć dokumenty, w których jest napisane.
A propozycja Żyrinowskiego doprowadzi tylko do niedoboru roślin, a tym samym do gwałtownego wzrostu cen. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ich popularność znacznie wzrosła podczas pandemii.
Kobiety w przeddzień 8 marca zostały zapytane, co chciałyby otrzymać w prezencie, a jakie prezenty uważają za bezużyteczne. Okazało się, że to ten sam temat, napisał wcześniej NEWS.ru.