Świeżo! 9 Naszych Ulubionych Sprayów Nawilżających Na Ciepło

Świeżo! 9 Naszych Ulubionych Sprayów Nawilżających Na Ciepło
Świeżo! 9 Naszych Ulubionych Sprayów Nawilżających Na Ciepło

Wideo: Świeżo! 9 Naszych Ulubionych Sprayów Nawilżających Na Ciepło

Wideo: Świeżo! 9 Naszych Ulubionych Sprayów Nawilżających Na Ciepło
Wideo: Jak sprawić, by koktajl pomidorowy o właściwościach odżywczych był łatwy i prosty? 2024, Kwiecień
Anonim

Który spray najlepiej utrwala makijaż, dlaczego w torbie plażowej powinna być woda termalna i jak ukoić skórę po słońcu? Redaktorzy BeautyHack przetestowali spraye nawilżające, najlepsze z wyboru.

Image
Image

Nawilżająca mgiełka Hydra Beauty Essence Mist, Chanel

Testowane przez redaktor naczelną BeautyHack, Karinę Andreevę

Dla mnie w tym roku w Moskwie upał jest odczuwany jako coś nienormalnego - program Pogoda na iPhonie desperacko pokazuje +28 każdego dnia (co czuje się jak wszystkie 40), duszność ogarnia ciało i umysł, a skóra na to wszystko patrzy. cisza i trwa. A jeśli wcześniej zaoszczędziłem miejsce w torebce i nie zawsze zabierałem ze sobą orzeźwiającą mgiełkę, to tego lata mocno osadził się we wszystkich torebkach (środek odświeżający wkładałem do różnych, żeby na pewno nie zapomnieć). Mist Chanel z mojej ulubionej linii nawilżającej Hydra Beauty pomaga mi już od ponad tygodnia. Podoba mi się, że nie ma słodkiego aromatu - wręcz przeciwnie, jest bardzo delikatny i świeży. Rozpylam z odległości 15 cm na twarz, dekolt i szyję. Zawiera aktywny składnik Camellia, Blue Ginger, pochodne witamin C, E i kwas hialuronowy. Oprócz tego, że spray odświeża skórę i dodaje twarzy blasku, jako bonus doskonale nawilża, uwalnia w dostatecznej ilości do skóry pożądaną „wodę”. Narzędzie można również nakładać na makijaż - nie odleci wraz z nim (mówiłem o moich ulubionych produktach, które nie wymagają makijażu).

Cena: 4415 rub.

Woda termalna do skóry wrażliwej Woda termalna źródlana La Roche-Posay

Przetestowane przez redaktor BeautyHack Natalię Kapitsę

Nie jestem najbardziej sumienną pacjentką kosmetologa - często pomijam zalecenia dotyczące pielęgnacji. Ale wciąż nauczyłem się jednej lekcji piękna: w każdej niezrozumiałej sytuacji używaj wody termalnej. Wszędzie mogę znaleźć butelkę z chłodnym, „mineralnym” koktajlem: w torebce, na biurku, w samochodzie (jeśli w ogóle mogę się nią podzielić z przyjacielem).

Nasz romans z La Roche-Posay rozpoczął się dawno temu, a woda termalna nie jest w ogóle nowością w mojej linii kosmetyków. Woda termalna bogata w selen odświeża, zmiękcza i koi skórę. Mogę zapomnieć o moim kostiumie kąpielowym na plaży, ale nigdy o wodzie termalnej. Przed wyjściem na słońce wkładam balon do lodówki na 30-40 minut - dzięki temu skóra zyskuje świeży kolor, bez łuszczenia i zaczerwienień. Nawiasem mówiąc, Thermal Spring Water doskonale utrwala makijaż - można go bezpiecznie rozpylić na twarzy, bez obawy, że tusz do rzęs pomachnie ręką i wyruszy w długą „podróż” po twarzy. Oprócz selenu znajdziesz u nas również dwuwęglan o dobrych właściwościach antyseptycznych (uwaga dla posiadaczy cery tłustej!) Oraz silikon - składnik wchłaniający o dobrych właściwościach antyoksydacyjnych.

Cena: 371 rub.

Mineralizująca woda termalna Spa, Vichy

Testowane przez redaktorkę BeautyHack Julię Kozoliy

Uwielbiam tę szczególną wodę termalną za jej delikatne rozpylanie i brak lepkiej warstwy na skórze. Nakładam w samochodzie, w biurze (także na makijaż), na wycieczkach, a nawet na spacerze - nie ma wrażenia, że krople wody kapią ze skóry. Z tego powodu nie ma potrzeby osuszania skóry serwetką - „termiczny” wysycha w 20 sekund. Legenda o tej wodzie termalnej jest również bardzo przyjemna: jest wydobywana w regionie Owernii we Francji, źródło znajduje się na głębokości 4000 metrów, a metalowa butelka jest wypełniona wodą bogatą w minerały (i niczym więcej), która koi skóry i poprawia jej funkcje barierowe. Jest tylko 15 minerałów, których lista jest szczerze podana przez producenta na odwrocie butelki! Efekt jest zauważalny już po pierwszym użyciu: zaczerwienienie od gorąca liści, a skóra jest lekko zmatowiona i wydaje się oddychać od wewnątrz!

Cena: 339 rub. (50 ml)

Woda termalna Eau Thermale, Uriage

Testowane przez asystentkę redakcji BeautyHack Karinę Ilyasovą

Uriage jest wykonany z naturalnej wody izotonicznej. Ze względu na duże stężenie pierwiastków mineralnych idealnie nadaje się do pielęgnacji skóry. Badania kliniczne potwierdziły, że Woda Termalna Uriage ma właściwości nawilżające i przeciwzapalne.

Podobało mi się, że nie psuje makijażu, łatwo się rozpyla, jest dostępny w kilku formatach i co najważniejsze dobrze nawilża. Staram się go wszędzie zabierać ze sobą, żeby w miarę możliwości odświeżyć twarz.

Cena: 322 rub.

Nocna mgiełka do detoksykacji, stymulująca proces regeneracji skóry Brume Revitalisante Mist, Rivoli Geneve

Testowane przez asystentkę redakcji BeautyHack Karinę Ilyasovą

Rivoli Geneve, szwajcarska marka kosmetyków do pielęgnacji skóry, jako jedna z nielicznych różnicuje swoje linie nie ze względu na rodzaj skóry, ale problem. I to jest ważne! W ciągu dnia staramy się nie pozbawiać skóry uwagi - nakładamy filtry przeciwsłoneczne, używamy wody termalnej i sprayów. Przed pójściem spać wielu ogranicza się do oczyszczania i kremu. Na próżno. Istnieją środki, które walczą o zdrowie, młodość i piękno skóry podczas snu. Jedną z nich jest nocna mgiełka detoksykacyjna. Główne składniki aktywne w składzie: kwas hialuronowy, ekstrakt z zielonej herbaty o dobrych właściwościach przeciwutleniających, kompleks chroniący przed promieniami UV (tak, można je również znaleźć w nocnych remediach!). Wśród składników nie znajdziecie parabenów, emulgatorów i innych „odpowiedników” mogących wywoływać alergie.

Konsystencja myst zbliżona jest do gęstej wody o delikatnym aromacie. W ramach eksperymentu stosowałem go w ciągu dnia. Po dwóch tygodniach regularnego stosowania skóra stała się bardziej miękka, zniknęły łuszczenia i zaczerwienienia. Ta mgiełka zastąpiła mój tonik, serum i krem nawilżający.

Cena: 5400 rub.

Tonik w sprayu do twarzy Brume Confort, L'occitane

Testowane przez asystentkę redakcji BeautyHack Karinę Ilyasovą

Jeśli z jakiegoś powodu nie lubisz wody termalnej, tonik w sprayu L'Occitane może być doskonałym rozwiązaniem (więcej o marce przeczytasz tutaj). Mam to z shea - dobrze odżywia i nawilża. Powstaje na bazie bezalkoholowej, dlatego nie wysusza skóry - ważna cecha, szczególnie latem! Początkowo myślałem, że ma tylko dwie funkcje - odświeżać i nawilżać. Ale po kilku testach zdałem sobie sprawę: przy regularnym stosowaniu skóra wygląda lepiej - jakby świeciła od wewnątrz. Tonik zapewnia efekt „połysku”. Po tym odkryciu mocno osadził się w mojej torbie - używam jej tak samo jak wody termalnej: zawsze i wszędzie.

Cena: 1090 rub.

Spray do wody winogronowej Woda winogronowa, Caudalie

Testy przeprowadziła starsza redaktorka BeautyHack, Anastasia Speranskaya

Prawdopodobnie znasz Beauty Elixir Caudalie, najlepiej sprzedający się spray, który może zmienić nawet matową, suchą skórę w „soczystą brzoskwinię”. Eliksir ma też orzeźwiającego „brata” - spray z prawdziwą wodą winogronową uzyskaną podczas zbiorów. Zdecydowanie radzę nosić go ze sobą wszędzie tego lata - przynajmniej tak zrobiłem. W najgorętsze dni wkładam butelkę do lodówki, a potem cieszę się milionami mikroskopijnych chłodnych kropel - dozownik zamienia wodę w pył. Zabieram go też do samolotu (objętość 75 ml na to pozwala) - rozpylam nie na skórze, ale wokół mnie, żeby powietrze było nawilżone. I oczywiście spray jest niezbędny podczas spacerów: jeśli twarz zaczerwieni się na słońcu, na ratunek przyjdą składniki aktywne - resweratrol i polisacharydy, które natychmiast koją skórę. Znalazłem wodę winogronową i niestandardową aplikację: utrwalam makijaż - okazuje się, że jest to naturalne, promienne wykończenie, jakby na twarzy nie było ani grama podkładu.

Cena: 600 rub.

Solny spray nawilżający 0,9% Moist Facial Mist, SkinFood

Testowane przez BeautyHack SMM Manager Alexandrę Grishina

SkinFood to obecnie jedna z najbardziej znanych koreańskich marek. Ma już 60 lat i jako pierwsza firma przyjmuje żywność jako podstawę swoich kosmetyków. Do produkcji kosmetyków wykorzystuje się naturalne składniki: ekstrakty z owoców i warzyw, minerały i witaminy. Delikatna mgiełka nawilżająca zawiera zbilansowaną formułę opartą na najczystszej wodzie lodowcowej i chlorku sodu. Spray normalizuje pracę gruczołów łojowych, zwęża pory i ma silne działanie przeciwzapalne. W składzie nie ma alkoholu, ale spray jest bogaty w ceramidy (odpowiadają one za zapobieganie odwodnieniu i więdnięciu skóry) oraz witaminę C. Działa przez 10 godzin nie pozostawiając uczucia lepkości.

Stąd doskonałe nawilżenie skóry bez uczucia lepkości i ciężaru. Butelka o pojemności 300 ml raczej nie zmieści się w torebce, ale na biurku czy w łazience na pewno będzie mile widziana. Nie mogę docenić opłacalności, ponieważ uwielbiam to z całego serca i hojnie rozpylam od stóp do głów.

Cena: 1360 rub.

Woda termalna Eau Thermale, Avène

Testowane przez redaktor BeautyHack Darię Sizovę

Mam suchą i wrażliwą skórę. Praktykuję bezwodną metodę mycia, dlatego woda termalna jest niezbędna jak powietrze. W tym roku marka wypuściła limitowaną edycję miniatury (jak co roku) z symbolami wyrafinowania i kobiecego piękna, inspirowaną Japonią. Jakość wody termalnej pozostaje na tym samym poziomie. Tradycyjnie jest pobierany ze źródła znajdującego się na głębokości 160 metrów i dostarczany bezpośrednio do fiolek rurociągiem wodnym ze stali nierdzewnej (to w pełni gwarantuje jego jakość i sterylność). Nakładam wodę przed makijażem, po i przez cały dzień, aby się odświeżyć!

Cena: 312 rub.

Zalecana: