7 Zasad Makijażu Na Miarę XXI Wieku

7 Zasad Makijażu Na Miarę XXI Wieku
7 Zasad Makijażu Na Miarę XXI Wieku

Wideo: 7 Zasad Makijażu Na Miarę XXI Wieku

Wideo: 7 Zasad Makijażu Na Miarę XXI Wieku
Wideo: MAKIJAŻ NA URODZINY 2024, Marsz
Anonim

Ksenia Wagner - o tym, jak zmieniło się nasze życie kosmetyczne w ciągu ostatnich 20 lat i co zrobić, jeśli nie chcesz być uważany za retrogradację.

Image
Image

1. Wybierz podkład w zależności od rodzaju skóry

Nasze mamy miały tylko ton „baletowy” - a potem, jeśli masz szczęście (w towarzystwie tuszu w plastikowym pudełku z pędzelkiem - pamiętasz ją?). Dziś każda szanująca się marka kosmetyczna klasyfikuje podkłady według rodzaju skóry. Aby zignorować, a raczej twarze, ta klasyfikacja jest błędem. Recenzje blogerów, reklamy, rekomendacje od znajomego - to wszystko oczywiście może się przydać, ale tylko przepuszczone przez własny filtr, uwzględniający typ Twojej skóry. Jeśli tłusta skóra jest „karmiona” gęstymi silikonami, prawdopodobne jest wystąpienie wysypki. Alkohol w składzie jest również tematem tabu: wysuszy skórę, aw odpowiedzi uwolni jeszcze więcej sebum. Ale znak „nie zatyka porów” jest wymagany.

Sucha skóra potrzebuje więcej wody, a produkty na bazie wody są dla niej dobre. Ale jeśli już jest peeling, to produkty „wodne” tylko je zaakcentują, bez silikonów nie da się poradzić. W połączeniu trzeba łączyć różne środki tonalne: w strefie T - matowanie, na pozostałej części twarzy - jaśniejsze, nawilżające.

Określ swój typ skóry u dermatologa - i poproś konsultantów w sklepie, aby zaproponowali Ci ściśle odpowiednie odcienie. Moja skóra ma skłonność do wyprysków w strefie T i suchości w pozostałej części twarzy. Tej jesieni używam nowego tonalnego serum Clarins, sprawdzonego od dawna Luminous Silk od Giorgio Armaniego Clinique i planuję wypróbować tonalną nowość Benefit - kiedyś uwielbiałem ich ton Hello Flawless.

2. Nie zapomnij o brwiach

W Twojej kosmetyczce - tylko ołówek do brwi, a to nie nadaje się na jesień o ciepłym odcieniu? Usiądź, dwójka. Bez odpowiedniego makijażu brwi makijaż oczu ginie, a cała twarz wygląda na zaniedbaną i starszą niż jest. Najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to udać się do dobrej belki brwiowej, aby poprawić i zafarbować brwi (moi ulubieni artyści od brwi pracują w salonach Keep Looking, Moskvichka, jeśli chcesz bezbolesnej korekcji woskiem - w Wax & Go), a następnie wesprzyj skutkować kompetentnymi środkami domów.

Najlepszą rzeczą, która przydarzyła mi się osobiście, jest Brow Wiz Anastasii Beverly Hills, a odcienie Benefit i Guerlain są dobre dla brwi pozbawionych objętości. Jeśli brwi są grube, a wręcz przeciwnie, trzeba je uspokoić - zwróć uwagę na żele, na przykład bezbarwny Art-Visage. Ale pomarańczowe ołówki, które wyglądają na brązowe na smyczy, nie zostaną wybaczone kosmetyczkom - to jeden z poważnych błędów w makijażu, o którym tutaj mówiłem.

3. Konturowanie - tak

Nie, nie tak jak Kim Kardashian. Nie ma potrzeby przekształcania się w tygrysa ani zmiany rasy. Ale możesz lekko podkreślić kości policzkowe lub przerzedzić tył nosa korektorem nieco ciemniejszym niż twoja skóra. Zasady są trzy: nałóż niewielką ilość produktu, delikatnie rozetrzyj go palcami lub pędzelkiem, nie zapomnij nałożyć na wierzch różu lub rozświetlacza - tak, aby kontur „zlewał się” ze skórą. Najwygodniej jest stosować korektory w sztyfcie, ale palety też są dobre i tańsze - mają wiele odcieni, które można mieszać w zależności od pory roku, oparzeń słonecznych itp. Szukaj obu profesjonalnych marek makijażu - M. A. C, Make Up For Ever, Inglot.

4. Miej matową szminkę

Tak, nadal jest modna (na który sezon!). I tak - to znacznie trwalsza opcja niż zwykła szminka. Ale jest też zła wiadomość - matowa szminka może się starzeć, jeśli wybierzesz niewłaściwy odcień lub zastosujesz ją, zapominając o odcieniu. Zasada pierwsza - skóra idealna: aby nie wyglądać na matową szminkę babulence, nadaj cerze blask, pomogą Ci odpowiednie odcienie i rozświetlacze. Zasada druga: jeśli usta są jasne i matowe, niech będą jasne strzałki lub nacisk na grube rzęsy na oczach. W przeciwnym razie możesz przeciążać twarz.

A na deser: zimne odcienie jagodowe wybielają zęby, wszystko z ciepłym odcieniem - żółtsze. Matowe szminki bardziej niż zwykle podkreślają uśmiech. Poszukaj najbardziej trwałych i bogatych receptur od Lime Crime, NoUBA, Chanel, Giorgio Armani, Caylin, M. A. C.

5. Użyj korektora

Skóra pod oczami jest cieńsza niż na całej twarzy, a zwykły ton może ją wysuszyć. Jak jednak i zbyt gęsty korektor. Wybieraj formuły płynne: im bardziej „płynie” produkt, tym mniej będzie on podkreślał linie mimiczne, które zawsze są obecne w tym obszarze. Nakładaj te produkty opuszkiem palca serdecznego, lekko je wklepując - dzięki temu krycie będzie jak najbardziej naturalne, a Ty nie będziesz naciągać skóry. Genialne korektory - od marek Erborian i Yves Saint Laurent. A ja mówiłam tutaj o najlepszym kremie do skóry wokół oczu.

6. Przygotuj skórę do makijażu

Ekologia, odżywianie, tempo życia - dziś wszystko jest inne niż 20 lat temu. Jeśli nie będziesz dbać o skórę od młodości, na skutek nowoczesnych wpływów zewnętrznych będzie się ona przedwcześnie starzeć. Przygotowanie do makijażu jest jednym z najważniejszych działań takiej pielęgnacji.

Po pierwsze, makijaż możesz nakładać tylko na dokładnie oczyszczoną twarz - inaczej trądzik. Po drugie, ważne jest, aby nawilżyć skórę przed nałożeniem tonu, ponieważ nawet najlepsze formuły tonizujące wysychają. Po trzecie, każdy ton znacznie lepiej komponuje się ze specjalną bazą - podkładem, zwłaszcza jeśli masz tłustą cerę z rozszerzonymi porami. Aby uzyskać suchą bazę, możesz również użyć zwykłego kremu nawilżającego do twarzy. A jeśli używasz zarówno pielęgnacji, jak i bazy, to bazę nakładaj dopiero po całkowitym wchłonięciu pielęgnacji - 20-30 minut po nałożeniu kremu. Najskuteczniejsze tandemy baza + ton (lepiej kupować produkty tej samej marki) - od Make Up Forever, laboratorium Promakeup, Estée Lauder, M. A. C, Tom Ford.

7. Nie bój się rumieńców

Policzki Matrioszki, podobnie jak bohaterki filmowe lat 80-tych, wiele z nich wciąż jest na „tobie” z rumieńcem, bo nie wiedzą, jak ich poprawnie używać. Zgadzam się, że łatwo przesadzić z suchym produktem (chociaż „przedawkowanie” zawsze można skorygować pudrem lub tonem). Ale z płynem, a szczególnie różem w sztyfcie, życie jest łatwiejsze - umieść małą kropkę na środku policzka i delikatnie rozetrzyj ją palcem. Naturalny efekt gwarantowany! Nawiasem mówiąc, takie formuły są szczególnie dobre dla skóry suchej - w przeciwieństwie do klasycznego różu nie podkreślają łuszczenia się i nie dają „bolesności”. Róże w sztyfcie są dostępne w Sleek MakeUp, Bobbi Brown, L'Etoile. Instrukcje używania najbardziej kapryśnych różowych odcieni i cztery dodatkowe wskazówki ode mnie są tutaj.

Zalecana: