Betty Holbraich. Sekrety Terapeutki Mody

Spisu treści:

Betty Holbraich. Sekrety Terapeutki Mody
Betty Holbraich. Sekrety Terapeutki Mody

Wideo: Betty Holbraich. Sekrety Terapeutki Mody

Wideo: Betty Holbraich. Sekrety Terapeutki Mody
Wideo: Путеводитель по жизни Бетти Халбрайх (Бергдорф Гудман) 2024, Kwiecień
Anonim

Słynna osobista stylistka domu towarowego Bergdorf Goodman Betty Holbraich połowę swojego życia spędziła w roli żony bogatego męża, ubierając się przez cały dzień na tę czy inną okazję. A potem nastąpił rozwód, a amerykańscy fashionistki, hollywoodzcy styliści i prezenterowie telewizyjni otrzymali najlepszego na świecie konsultanta ds. Zakupów. Holbraich opracowała swoją pierwszą książkę z niezwykle przydatnych wskazówek, jak stworzyć garderobę od podstaw dla dziewczyny rozpoczynającej swoją pierwszą pracę w życiu, jak wybrać najlepszą do sprzedaży, jak się ubrać na własny lub czyjeś ślub, jak się ubrać wszystko czarne i nie nudne - i jak we wszystkich tych przypadkach wyglądają modnie.

Image
Image

Książka jest antagonistą Body Positive i Normcore. Zdaniem Holbraicha, który uwielbia obcisłe spódnice, eleganckie swetry i chwytliwą biżuterię, „modne” jest najczęściej „kobiece”, „seksowne” i „przyzwoite” w konserwatywnym sensie. Stylistka opowiada się za tym, aby kobieta, idąc na zakupy, rozbierała się do naga, uważnie przyglądała się sobie w lustrze od stóp do głów i układała w myślach uczciwą listę swoich wad i zalet: tę pierwszą ukrywamy, tę drugą podkreślamy. Kładzie nacisk na staranne planowanie garderoby i podaje proste przepisy, które prawdopodobnie najlepiej pasują do młodych kobiet pracujących w biurach. Ale warto przyznać, że nawet w naszych czasach odrzuconych szpilek i znieczulonych sukienek w talii nie jest grzechem słuchać pragmatycznych zaleceń Betty, zwłaszcza gdy szafa pęka od rzeczy kupionych w szale sprzedaży, a jest nadal nic do noszenia.

„Kiedy rano idę do pracy, widzę z powrotem cały świat. I JEST TAM!”.

Obawiam się, że czas spojrzeć na siebie. Będziesz musiał rozebrać się do naga i stanąć przed pełnowymiarowym lustrem, jeśli naprawdę chcesz ocenić siebie obiektywnie. Odwróć się do lustra (oh!) I powiedz: „To ja”. Jest to bardzo trudne i jedno z najbardziej zawstydzających rzeczy na świecie. Jest mi to bardzo trudne (dlatego od wielu lat nie mam luster oprócz tego nad umywalką w łazience), ale trzeba spróbować zbadać siebie, swoje mocne i słabe strony, stojąc nago. Jeśli trudno ci być nagim, dam ci przysługę: zostań w bieliźnie. W każdym razie potrzeba męstwa kobiety, aby prawdziwie bezstronnie ocenić refleksję.

Image
Image

Zanim zamkniesz oczy i odwrócisz wzrok od lustra, spójrz na siebie od tyłu. Nie jesteśmy jednowymiarowi, więc cokolwiek założysz, powinno być zbadane ze wszystkich stron. Fakt, że nie możesz zobaczyć siebie od tyłu, nie oznacza, że inni ludzie wokół ciebie nie mogą cię zobaczyć ze wszystkich możliwych punktów. Kiedy rano idę do pracy, widzę cały świat od tyłu. I oto jest! Widzę zbyt ciasne spodnie, buty ze znoszonymi obcasami, rozczochranymi włosami, majtki i / lub staniki, które zbytnio prześwitują przez ubranie i / lub staniki można kontynuować w nieskończoność. Zrób sobie - i wszystkim wokół ciebie - przysługę: przynajmniej spójrz na siebie w lusterku przez ramię, gdy wybiegniesz przez drzwi z metką wystającą spod kołnierza, plamą na spodniach lub jakimś innym „lusterkiem wstecznym” przerażenie.

Wróćmy do młodej dziewczyny z nową pracą i pustą szafą. Jeśli to Ty (lub jeśli to znowu Ty, gdy np. Idziesz do pracy po długim urlopie macierzyńskim), pierwszym krokiem przed pójściem do sklepu jest sporządzenie listy tego, co musisz od razu kupić. Mówię o niezbędnej i wystarczającej bazie, ponieważ jestem przekonany, że nie da się kupić wszystkiego naraz. Zdecyduj, czego potrzebujesz w pierwszych tygodniach pracy, a następnie zrób drugą listę tego, co chcesz kupić później. Następnie sam się dokształcaj i dowiedz się, co jest teraz w sprzedaży i co jest szczególnie modne w tym sezonie. Przejrzyj czasopisma o modzie i zanotuj style, do których dążysz, wytnij kilka zdjęć, aby mieć wizualne przypomnienie tego, czego szukasz podczas zakupów. To nie jest ćwiczenie polegające na szukaniu rzeczy, które lubisz, ale pomoc w znalezieniu rodzaju odzieży, którą chcesz kupić. Dlatego jeśli wyrwałeś zdjęcie sukienki Gucci z Vogue, absolutnie nie jest konieczne oddawanie ostatnich pieniędzy za tę konkretną sukienkę - ani nawet za jej bardzo wysokiej jakości kopię. Użyj tego zdjęcia, aby zorientować się, jaki krój, długość, kolor itp. Lubisz. A ponieważ pieniądze są zwykle dużym problemem dla kobiety na początku jej kariery zawodowej, po sporządzeniu listy i obejrzeniu wystarczającej liczby zdjęć zawsze dobrze jest ustalić budżet. Zrozum, że złożenie podstawowej garderoby do pracy to inwestycja w ciebie i twoją karierę, i bądź przygotowany na to, że wydasz więcej niż wydałeś na ubrania na studiach. Nie oznacza to jednak, że aby się ubrać, trzeba popaść w długi. Pomyśl o kosztach, które są do zaakceptowania w Twojej sytuacji finansowej i ustal limit kwoty, jaką jesteś gotów wydać na każdy przedmiot z listy (i koniecznie sprawdź to, gdy tylko wytrwały sprzedawca spróbuje Cię przekonać do zakupu znacząco wyższy).

MIESZANIE PODSTAWOWYCH RZECZY

Przynosząc do domu nowy strój lub kilka rzeczy, nie wieszaj ich od razu w szafie, baw się nimi.

Natychmiast zbadaj zawartość szafek i szuflad - znajdź w co się ubierzesz.

Uzupełnij kilka kompletów, zanim odłożysz rzeczy do szafy (nie ma na to czasu, gdy spóźnisz się do pracy, więc jeśli teraz nie eksperymentujesz, to nigdy się nie wydarzy).

Nie zapomnij o sile prostych akcesoriów. Załóż nową spódnicę z różnymi rajstopami lub różnymi stylami rajstop (od wyrafinowanych szpilek po buty na grubym obcasie).

Pomyśl poza bieżącym sezonem: przymierz nowy wełniany garnitur z gabardyny do T-shirtów i golfów.

„KUP ODZIEŻ, ABY DEKOROWAĆ CIAŁO, KTÓRE MASZ TERAZ”.

Nie ma magicznej formuły ubierania się i wyszczuplania. Częścią tego efektu jest oczywiście pewność siebie i nastrój, w jakim nosisz ciuchy, bo bez względu na to, jak ubiorę kobietę w rozmiarze 50, ona nie będzie wyglądać na 40. Musisz nauczyć się akceptować swoje ciało i odpowiednio się ubierać. Niektóre kobiety czują się pewniej chowając się pod warstwami luźnych ubrań, a jedna z moich klientek (od rozmiaru 50 do 52) upiera się przy dopasowywaniu rzeczy - zawsze schowała bluzki, nosi paski. I na zdrowie! Nikogo tym nie zwodzi. Jest jak jest. I trzeba zapomnieć o tym, co nazywam „syndromem pięciu kilogramów”. Codziennie widzę kobiety wciskające się w zbyt obcisłe sukienki, zapowiadające, że założą je, gdy tylko schudną pięć kilogramów. Nie możesz kupować takich ubrań. Kup ubrania, aby ozdobić ciało, które masz teraz. Kiedy przyniesiesz do domu tę sukienkę, która „schudła pięć kilogramów”, będzie wisiała w szafie z nieodciętą metką i tylko cię drażni. Jeśli jesteś pulchna (i naprawdę planujesz natychmiast schudnąć), nadal musisz zebrać się na odwagę i kupić większą sukienkę. Zawsze możesz go przyszyć i dopasować do nowego, smukłego ciała, gdy tylko waga naprawdę zniknie.

Image
Image

„KUPOWANIE BIŻUTERII POWINNO BYĆ JAK KUPOWANIE ARTYKUŁÓW”.

Myślę, że ludzie z natury uwielbiają się dekorować. Spójrz na różne grupy społeczno-kulturowe, etniczne, wiekowe: każda ma swoją własną biżuterię: od naszyjników z pereł po pierścionki na szyję i przekłute pępki. Najlepszym przykładem są małe dzieci, które nie mają oprawek i boją się wyglądać głupio lub zbyt elegancko: z trudem potrafią się utrzymać, aby nie założyć całej biżuterii matki, wszystkie domowe rzeczy, niektóre znalezione śmieci, plastikowe pierścienie, które są włożone w paczkach ciasteczka dziecięce. Niestety, gdy dorastamy, większość z nas traci z oczu ten zabawny element mody - ubrania i dodatki zaczynają pełnić funkcje czysto praktyczne. Nic dziwnego, że obecnie najlepiej sprzedające się akcesoria są funkcjonalne: pojemne torby, zegarki, okulary. Wszelkie ekscesy, takie jak bransoletki, broszki i szaliki, pozostają na uboczu. Ludzie za bardzo ograniczają się do pytania „Dlaczego tego potrzebuję?” Ale nie o to chodzi w biżuterii. W końcu, kiedy naprawdę przydałby się naszyjnik? Oczywiście nigdy i dlatego kupowanie ich jest fajne.

Kupowanie biżuterii powinno być jak kupowanie sztuki. To jak zbieranie. Ludzie, którzy kochają ubrania, również uwielbiają kolekcjonować. Jeśli dopiero zaczynasz odkrywać świat akcesoriów, pamiętaj, że połowa zabawy to wyszukiwanie. Celem jest znalezienie czegoś, zakochanie się w czymś pięknym, co zachwyci Cię, gdy będziesz to nosić. Od razu rozpoznasz piękno na oko - biżuteria wywołuje natychmiastową i wyraźną reakcję. Trudno mieć mieszane uczucia na widok jakiejkolwiek ogromnej broszki - na pierwszy rzut oka albo się to podoba, albo nie. Niezależnie od tego, czy kupujesz prawdziwą biżuterię, czy sztuczną biżuterię, biżuteria powinna być czymś, do czego przywiązujesz się bardziej niż jakikolwiek sweter. Nie można zaprzeczyć, że biżuteria ma wartość sentymentalną, a doświadczenia często się z nią wiążą. Kiedy chłopak lub mąż po raz pierwszy daje Ci biżuterię, to wspaniałe uczucie.

„UWAŻAJ, ABY KUPIĆ ZBYT MODNE I ZBYT DROGIE TORBY JEDNOCZEŚNIE”.

Torby można kupić na dwa sposoby. W pierwszym przypadku w pełni otwierasz portfel i poważnie inwestujesz w drogą torbę o klasycznym kształcie i podstawowym kolorze - i ślubujesz, że nigdy jej nie zmienisz. Innym sposobem jest zakup kilku tańszych toreb, które uzupełnią mini garderobę - w różnych kolorach, kształtach, rozmiarach i fakturach - i uzupełnią różne stylizacje, podążając za trendami sezonu. Nie ma dobrego ani złego sposobu, wszystko zależy od Twojego stylu. Czy na ogół ubierasz się konserwatywnie, lubisz mieć jedną torbę na każdy dzień? Następnie zainwestuj. Jeśli masz tendencję do zmiany torby w taki sam sposób, jak zmieniasz ubrania, wystrzegaj się pokusy kupowania torby, która jest zbyt modna i zbyt droga w tym samym czasie. Będziesz miał szafę pełną toreb „zeszłorocznych” i nie będziesz chciał brać ich w swoje ręce.

„JEŚLI POWINIENEŚ BYĆ PRZYCIĄGANY, NOSISZ JE NA TWARZ”.

Być może kobiety wolą buty od wszelkich akcesoriów. Oczywiście powinny być na nogawce, ale nie muszą pasować jak sukienka. Ich dopasowania nie trzeba analizować za pomocą trzyczęściowego lusterka. Zakładając buty, nie musisz martwić się o to, jak wyglądasz od tyłu, czy masz za gruby brzuch, czy dobrze ułożone włosy. Znam kobiety w rozmiarze 56, które stworzyły niesamowite kolekcje butów. Buty to idealny zakup, sposób na ulepszenie, gdy nie masz ochoty na zakupy. I oczywiście na pewnym poziomie buty powinny być praktyczne i wygodne. Moja mama mawiała, że jeśli masz ciasne buty, zakładasz je na twarz. To oczywiście prawda, ale ze względu na wygodę nie należy zapominać o modzie i stylu. Największa przyjemność z kupowania butów pojawia się, gdy para na pierwszy rzut oka jest zupełnie niepraktyczna. Czasami lubię kupić cudowną parę butów - nawet jeśli nie mam w czym ich nosić - a potem ubrać się, zbierając dla nich rzeczy. W końcu co może być wspanialszego niż kupowanie wspaniałych butów, które nagle znalazłeś w sprzedaży, a następnie dostosowywanie stroju, aby zaprezentować je w jak najlepszym świetle?

MÓWIĄC, ŻE WIELE KOBIET POSIADA PEŁNE BUTY W SZAFACH, MYŚLĘ, ŻE TO DOBRY PODSTAWOWY ZESTAW:

1. Proste czarne czółenka (prawdopodobnie skórzane, na średnim obcasie), które można nosić ze wszystkim.

2. Trampki do każdego sportu lub aktywnej aktywności, nawet jeśli w Twoim przypadku są one równe spacerom po mieście.

3. Para nieformalnych butów w kolorze czarnym, brązowym lub niebieskim (w zależności od dominującego odcienia Twojej garderoby), na przykład mokasyny lub grube sznurowane buty do noszenia w weekendy z dżinsami lub spodniami khaki oraz garnitury do pracy z luźnym dress code dni …

4. Bardzo elegancka para butów wieczorowych na przyjęcia, wesela i inne specjalne okazje. Te buty mogą być strasznie drogie, ale potraktuj to jako inwestycję i pamiętaj, że będziesz je nosił przez wiele lat.

5. Wreszcie, Twoja podstawowa garderoba powinna mieć co najmniej jedną parę (dwie, jeśli możesz sobie na to pozwolić lub jeśli widzisz je w sprzedaży) najgorętszych butów sezonu. To najłatwiejszy sposób, aby być na czasie i czuć się bardzo modnie.

„CZARNY KRYJE MASĘ ORZECHÓW”.

Kupując czarne przedmioty, koszty są opłacane dużą liczbą bonusów. Po pierwsze, czerń kryje w sobie wiele niedoskonałości - nie tylko sylwetkę, ale także sam projekt garderoby. Jeśli kolorowa rzecz nie jest uszyta zbyt dobrze lub nie z dobrego materiału, niedoskonałości są uderzające. Szwy, położenie kieszeni, szwy są bardzo widoczne. Ale w czerni wszystko wydaje się topić. Aby to sobie udowodnić, idź do sklepu i kup pięć czarnych spódnic w różnych cenach, od masowych rabatów po designerskie. Założę się, że nie zobaczysz dużej różnicy. Wykonaj ten sam eksperyment, na przykład z pastelową różową spódnicą, a na pierwszy rzut oka możesz odróżnić drogie od taniej.

Drugą zaletą czarnego jest to, że możesz dopasować wszystkie swoje czarne przedmioty. I myślę, że biorąc pod uwagę wysokie ceny ubrań w dzisiejszych czasach, bardzo ważne jest posiadanie rzeczy, które można wykorzystać na różne sposoby. Na przykład pewnego dnia przyszła do mnie kobieta, szukając sukienki na kolację. W końcu kupiła czarną sukienkę bez rękawów, która była dołączona do kurtki. A teraz może założyć cały ten zestaw na kolację lub przyjęcie, albo może założyć tylko sukienkę i przy bardziej uroczystych okazjach udekorować go szalikiem lub naszyjnikiem.

Ale piękno polega na tym, że to nie wszystkie sposoby używania stroju. Powiedziałem jej, żeby poszła do domu i obejrzała wszystkie swoje spódnice. Łącząc kurtkę z białą koszulą i mniej formalną prostą lub plisowaną spódnicą, otrzymuje nowe garnitury do biura. Jeśli założy sukienkę i narzuci kolejną kurtkę lub kardigan na wierzch, ma jeszcze więcej opcji. W ten sposób możesz zwiększyć wydajność swoich rzeczy. Jeśli możesz kupić jeden strój i nagle skończyć z pół tuzina więcej, łącząc go z tym, co już masz w swojej szafie, to mądra inwestycja. W trakcie tego procesu nauczyliśmy się osłabiać monotonię czerni.

„KAŻDY KOLOR MOŻE STAĆ SIĘ NEUTRALNY, JEŚLI W TYM LICZYSZ”.

Początkującym - tym, którzy z jakiegoś powodu stronią od jaskrawych kolorów - zawsze staram się zaproponować jedną rzecz (sweter to dobra opcja) w modnym kolorze sezonu. Niskie zużycie i niskie ryzyko znacznie ożywią Twoją podstawową garderobę i dodadzą nowoczesnego, modnego akcentu. Kolor akcentujący powinien być zastosowany w szafie w taki sam sposób, w jaki wykorzystujemy go w wystroju wnętrza. Wprowadź nowy kolor do swojej garderoby, tak jak wrzucasz piękną, kolorową poduszkę na starą sofę. Od razu możesz poczuć różnicę, prawda?

Myślę, że kolor można nosić na dwa sposoby. Albo potraktuj to jako mocny akcent i rozcieńczyć z nim wszystko neutralne, albo zakwalifikuj jako neutralne i noś go ze wszystkim innym. Ostatecznie wyniki są takie same, ale postrzeganie jest inne. Moim zdaniem każdy kolor może stać się neutralny, jeśli tak uważasz. Słowo „neutralny” jest tym, co staram się zaszczepić w umysłach ludzi. Nic nie będzie niezwykłe, jeśli nie zobaczysz tego w ten sposób. Jeśli klientka mówi mi, że nie może kupić czerwonej spódnicy, ponieważ zostanie wyrzucona z jej szafy, jako jedyna czerwona, mówię jej, żeby nie uważała jej za czerwoną. Niech myśli o tym jak o czarnej spódnicy i załóż do niej wszystkie neutralne bluzki.

Kolejny świetny przykład - klient przyszedł po kurtkę. Znalazłem wspaniały, w kolorze banana i wyglądał tak dobrze, że wyglądała jak milion dolarów. Ale oczywiście pierwszą rzeczą, którą zrobiła, było pytanie: „W co mam go założyć?” I już wiem, że ma podstawowe rzeczy: brązowy, czarny, granatowy, szary. Dlatego może nosić kurtkę z tymi rzeczami i wyglądać oszałamiająco. O ile więcej opcji potrzebujesz do jednej kurtki? Sekret polega na noszeniu kurtki jak szalika. Użyj go jako akcesorium. Rozcieńczyć całą mdłą neutralność.

„NIEFORMALNY” NIE JEST RÓWNY „RUNNY”.

Kiedy myślimy o nieformalnym biurowym kodzie ubioru, Armani raczej nie przyjdzie na myśl jako pierwszy, ale jego ubrania faktycznie przewidywały całe szaleństwo. Spojrzał na to zjawisko swoim wyglądem haute couture i stworzył idealnie dopasowane spodnie, ale uproszczenie zaczęło się od razu. Gdy tylko Armani sprawił, że spodnie były modne i akceptowalne dla kobiet w biurze i na imprezach, projektanci i producenci wszystkich pasków podchwycili falę. A teraz wszyscy po prostu idą do Gap i kupują rzeczy w tym stylu. Ale swoboda nie jest nowa - spójrz na Katharine Hepburn. Dziesiątki lat temu nosiła spodnie i męskie koszule i wyglądała seksownie, luksusowo. Różnica polega na tym, że wtedy nosiła je na znak własnego stylu. A teraz robimy to, żeby wyglądać jak wszyscy inni!

Image
Image

Myślę, że najważniejszą rzeczą do zapamiętania jest to, że „nieformalność” nie oznacza „luzu”. Możesz ubierać się niebiurowo i nadal wyglądać schludnie i elegancko (lekki makijaż i pomoc w stylizacji). I w takim przypadku poczujesz się odpowiedni w otoczeniu biznesowym. Inny problem pojawia się, gdy ludzie mylą nieformalny styl z nadmiernie skąpymi ubraniami. Jeśli krótki top lub top z odkrytymi ramionami wygląda świetnie w weekend, to taka ekspozycja jest całkowicie niedopuszczalna w pracy. Jeśli pracujesz w nieformalnym biurze, wychwytuj stylowe wskazówki kolegów. Zwykle nie utrzymuję spójności stylu, ale praca jest miejscem, w którym termin „odpowiedni” jest nadal aktualny. Zasady dobrego ubioru zmieniły się radykalnie od czasów granatowych garniturów i muszek, ale wygląd nadal odgrywa ważną rolę w środowisku zawodowym. Najlepiej przyjrzeć się szefom - jak się ubierają. Nie sugeruję, żebyś kopiował całą ich garderobę, ale jeśli twój szef założy zgrabne spodnie i sweter lub ładną koszulę na „nieformalny” dzień, zastanów się dwa razy, zanim założysz w biurze szorty lub dżinsy.

„KOBIETY SĄ ZBYT ZAJĘTE Patrząc na inne kobiety”.

Najtrudniejsze w pisaniu tej książki jest to, że nie mogę każdego z was wziąć za rękę i oprowadzić po sklepie, tak jak robię to z moimi klientami. Ty, w przeciwieństwie do nich, będziesz musiał sam zastosować zasady, które dla ciebie przygotowałem. Pod koniec dnia staram się tylko dodać ci trochę odwagi. Spraw, abyś otworzył oczy i spojrzał na siebie, na sklep, na rzeczy, na sprzedawców, na cały proces zakupów z odrobiną obiektywizmu (i odrobiną humoru). I nie chcę, żebyś ślepo podążał za modą.

Myślę, że kobiety są zbyt samokrytyczne, ponieważ są zbyt zajęte patrzeniem na inne kobiety: ich ciała, włosy, ich ubrania. A my jesteśmy bardzo zajęci ukrywaniem, ukrywaniem i ukrywaniem. Zawsze wiedziałem, że to nie jest esencja stylu. Przyciąga to sposób, w jaki się trzymasz. To - powiem te słowa po raz ostatni - kwestia pewności siebie. Niepewność jest powodem, dla którego tak często słyszę: „Nie mam w co się ubrać!” Zwykle ten problem wcale nie jest związany z brakiem pieniędzy, czasu czy ubrań (kobiety z nabrzmiałymi szafami często deklarują, że nie mają w co się ubrać). Chodzi o brak wyobraźni, pewność siebie i nudny zwyczaj wybierania tylko sprawdzonych i prawdziwych opcji.

Wszyscy jesteśmy kupującymi, czy nam się to podoba, czy nie. Wszyscy kochamy ubrania i nie możemy oderwać oczu od okien, gdy przechodzimy obok. Bądźmy szczerzy: nie sięgnęłabyś po tę książkę, gdyby moda nie była dla Ciebie interesująca. I o to właśnie chodzi. Oczywiście w ubraniach jest element praktyczny, ale sklepy są nadal otwarte, a projektanci tworzą kolekcje, bo moda to świetna zabawa.

Zalecana: