Samotest: Farbowanie Włosów Farbowanych

Samotest: Farbowanie Włosów Farbowanych
Samotest: Farbowanie Włosów Farbowanych

Wideo: Samotest: Farbowanie Włosów Farbowanych

Wideo: Samotest: Farbowanie Włosów Farbowanych
Wideo: FARBUJEMY WŁOSY Z LENĄ KOCISZEWSKĄ | PIANKI VENITA 2024, Kwiecień
Anonim

Jasne farbowanie włosów nazywa się nowym makijażem i wydaje się, że trend nie zwolni, a wręcz przeciwnie, tylko nabierze rozpędu. Dlatego jeśli w żaden sposób nie możesz się zdecydować, powinieneś wiedzieć, że nie wszystko jest takie straszne. Sprawdziliśmy to na redaktorze Julii Jelcowej.

Image
Image

W wieku trzydziestu i trzech lat nie powiedziałbym, że wiele razy eksperymentowałam z włosami. Farbowanie zdarzyło się im tylko raz - koleżanka pomalowała mnie w domu na platynową blondynkę, ale z jakiegoś powodu wyszedł słomiany strach na wróble. Rezultat zadziwił mnie tak bardzo, że tego dnia obiecałem rzucić farbę. A teraz minęło 10 lat. Wspomnienia z tamtego horroru jakoś wyblakły, a ja chciałam modnej kolorystyki, którą gorąco każdemu polecam. Więc poszła.

Jak dotąd bezbarwne włosy

Mimo wewnętrznej determinacji nadal było to przerażające. Wydawało mi się, że pewnie nie zbiegnie się z pięknym zdjęciem z Instagrama, ale uspokoiło mnie, że zabieg odbędzie się u mojego ukochanego „Ptaszka” i że zostaną one zafarbowane nowym czerwonym, bezpiecznym dla włosów, bez szamponu krem tonizujący. Jest to zabarwienie półtrwałe - to znaczy, że wytrzyma, ale wystarczy na trzy lub cztery prania. Nazywa się City Beats po Nowym Jorku. Kocham to miasto i bardzo za nim tęsknię, więc nie przeszkadzało mi to, że na głowie pojawiło się „Czerwone Wielkie Jabłko” (to czerwony odcień). W arsenale City Beats jest tylko 7 odcieni, oprócz wspomnianego wcześniej „Apple” jest „Yellow Taxi” (żółty), „Sunset in the West Village” (pomarańczowy), „Blueberry Nights in the East Village (fioletowy), „Night Broadway” (niebieski), Times Square Neon Emerald (zielony), Midtown Purplish Red (gorący róż) oraz przezroczysty krem, który pozwala rzemieślnikom zmieniać głębię odcienia i eksperymentować w każdy możliwy sposób.

Mistrz Elvin Shirinov mówi, że pięknie się ułoży

Kiedy usiadłem na krześle, tchórzliwie poprosił mnie o pomalowanie kilku pasm (tych dwóch proszę) i pozwolenie odejść w spokoju. Zrobiliśmy jedną nić testową, aby sprawdzić, czy potrzebuję wybielania. Pozwólcie, że wyjaśnię: jeśli włosy są początkowo ciemne, to kolorowa farba ich nie przyjmie i nie będzie widać żadnych „taksówek” i „zachodów słońca”, jeśli włosy nie są najpierw odbarwione. Moje włosy były pod znakiem zapytania. Test poszedł dobrze, czerwony poszedł raczej na różowo, co mi odpowiadało, mogłem zacząć. A potem mistrz powiedział: „Pomalujmy całą głowę, pasma są jakoś nudne i nawet nie będą zbyt zauważalne. Jeśli robimy barwienie, to po to, żeby było widać. Rzeczywiście, pomyślałem i zgodziłem się. Nawet grzywka dostała się pod dystrybucję.

Nici testowe

W 40 minut sprawa została wykonana. A z lustra spoglądał na mnie mężczyzna z czerwono-różową głową. To niezwykłe, że już tam jest. Mistrz powiedział, że kolor będzie się stopniowo zmywał i nieznacznie zmieniał po każdym myciu włosów. Nieco inna historia czeka tych, których włosy najpierw się odbarwią - jasny odcień będzie jeszcze jaśniejszy, utrzyma się dłużej, ale w końcu jeszcze się zmyje, ale przebarwienie pozostanie. Dlatego jeśli nie jesteś gotowy na radykalną zmianę wizerunku, poproś o pokolorowanie tylko końcówek włosów, co nie będzie Ci przeszkadzało później.

Zobaczyłem siebie w czerwonym stroju i przyzwyczajam się do tego

Kiedy wróciłam do domu, moja pięcioletnia córka stwierdziła, że było po prostu fajnie, bo jest fanką kreskówki „Trolle”, a ja namalowałam się na głównego bohatera i to jest niewątpliwy szacunek. Mężowi też się to podobało, ale następnego dnia w biurze nasz redaktor naczelny Dima mnie nie poznał. Ale ogólnie wszyscy zgodzili się, że „Red Big Apple” jest dla mnie całkiem odpowiedni (mam nadzieję, że rodzina, koledzy i przyjaciele są uczciwi).

Wynik

Ogólnie rzecz biorąc, jakie to cudowne, że teraz możemy pozwolić sobie na wolność od stereotypów dotyczących wyglądu i wieku, niezależność od fałszywych wyobrażeń o tym, co jest dobre i jakie powinno być. Możemy pomalować głowę i wszystko inne na dowolne kolory tęczy, zmieniać nawet każdego dnia - rób co chcemy i już teraz. To jest bardzo inspirujące. Następnym razem wybiorę East Village Blueberry Nights.

Zalecana: