Znana australijska kierowca wyścigowy Renee Gracie mówiła o rodzinnej tragedii, z powodu której dostała tatuaże, pisze Daily Mail.
Była pilotka turnieju Supercars, która pod koniec 2019 roku rozpoczęła karierę jako aktorka, ujawniła znaczenie niektórych rysunków, które umieściła na swoim ciele. 25-letnia dziewczynka wyjaśniła, że wykonała na ciele dwa duże tatuaże na cześć swojej matki, która sześć lat temu doznała tragicznego tętniaka mózgu. W lutym 2019 roku matka Rene została uznana za niepełnosprawną fizycznie i umysłowo i obecnie jest pod stałą opieką.
„Mój tatuaż na klatce piersiowej został wykonany wyłącznie dla mojej mamy” - wyjaśniła Gracie. - Jej ulubionym kwiatem była orchidea, więc po prostu namalowałam go tutaj, blisko mojego serca. Moja lewa noga jest całkowicie w balijskich wzorach - moja mama to uwielbiała”.
Druga noga Rene ma tatuaż w stylu japońskim. „Mam samuraja na nodze. Więc dla mnie to jak kobieta wojownik, kobieta wojownik. Uważam się za silną kobietę - wyjaśniła. Ponadto podkreśliła, że zaczęła robić sobie tatuaże na nogach, ponieważ nienawidzi tej części ciała i „czuła, że są grube”.
Przypomnijmy, że mieszkaniec Niemiec Rolf Buchholz został rekordzistą w dziedzinie tatuaży po tym, jak postanowił uczcić swoje 40. urodziny nowym wzorem i parą kolczyków. Po 20 latach jego skóra jest w 90% pokryta tatuażami, a całkowita liczba modyfikacji to 516.
Zdjęcie: Instagram / @ renee_gracie