Tak stało się z Pixie Fox - niegdyś przyjemna i ładna dziewczyna teraz przypomina tylko odległą parodię samej siebie. Dziewczynka dla własnej przyjemności przeszła kilka poważnych zabiegów chirurgicznych, z których wiele mogło spowodować poważne obrażenia. Na szczęście wszystko się udało, a Pixie jest bardzo zadowolona z wyniku. Ale czy te niezwykle trudne i bolesne procedury naprawdę były tego warte?
[caption] www.instagram.com, @pixeefox [/caption]
Oprócz nieszczęśników i ludzi, którzy naprawdę nie rozumieją motywów Pixie, jej konto na Instagramie ma całkiem sporo obserwujących. Prawie pół miliona lojalnych fanów śledzi życie blondynki, zachęcając ją do każdego nowego kroku. Panna Fox z przyjemnością dzieli się swoimi nowymi wizytami u kosmetologów i chirurgów.
[caption] www.instagram.com, @pixeefox [/caption]
Co jeszcze nie pasuje samej dziewczynie, trudno powiedzieć, ponieważ zmieniła prawie wszystko w swoim wyglądzie. Twarz, klatka piersiowa, a nawet talia uległy zmianom. Ze względu na swoje ukochane marzenie o „zostaniu trzciną” Pixie usunęła kilka żeber i znacznie powiększyła biust. Dzięki tym działaniom zaczęła przypominać jakąś nieproporcjonalną i wulgarną wersję lalki Barbie. Przez długi czas musiała nawet nosić specjalny gorset, aby utrzymać na miejscu narządy wewnętrzne. Nawiasem mówiąc, teraz okresowo do niego wraca.
[caption] www.instagram.com, @pixeefox [/caption]
Z biegiem czasu Pixie zaczęła wyglądać lepiej - być może był to bardziej poprawnie nałożony makijaż. Ale postać oczywiście pozostała taka sama z dziewczyną. Tymczasem internauci zastanawiają się, czy dla Miss Fox nastąpią nowe dramatyczne zmiany, czy nie.
[caption] www.instagram.com, @pixeefox [/caption]