Finalistka pierwszego sezonu programu muzycznego „The Voice” Anastasia Spiridonova pokazała nam zawartość swojej kosmetyczki i opowiedziała, jakie zastrzyki jest gotowa znieść w trosce o urodę.
O mistrzach w kosmetyczce
Na co dzień i na wyjazdach korzystam z tych samych narzędzi (wersje mini dobrze mieszczą się w bagażu podręcznym). W Twojej torebce zawsze znajdziesz podkład, balsam do ust Carmex i paletę brązujących różów By Terry's Sun Designer. Najpierw wypróbowałam balsam z wizażystką i od tego czasu jest to mój must have - oszczędza mi, gdy muszę szybko uporządkować usta. W palecie znajdują się 3 odcienie różu i 3 odcienie bronzerów, co w zupełności wystarczy mi do konturowania, a także wygodnie nosić ją ze sobą.
Nawiasem mówiąc, zwykle mam 2-3 tonalne środki. Even Better by Clinique w cieniu Alabaster to mój stały ton, używam go od wielu lat i jestem niezwykle zadowolony. Ma imponującą siłę krycia, jest ochrona przed SPF, zauważyłam też, że krem stopniowo redukuje plamy starcze do zera. A pozostałe dwa - bardzo lekki Teint Couture Balm od Givenchy i odwrotnie zbyt ciemny Liquid Halo od Smashbox - przeszkadzają latem w zależności od stopnia opalenizny twarzy. Nie mam swojego ulubionego odcienia szminki, ale w dni powszednie moją idealną opcją jest Dior Lip Maximizer w neutralnym odcieniu 001.
W kosmetyczce:
Balsam do ust Carmex
Fundacja Even Better, Clinique
Paleta różów i bronzerów Sun Designer Palette # 1, By Terry
Balsam do ust Dior Addict Lip Maximizer, Dior
Podkład Teint Couture Balm, Givenchy
Podkład Liquid Halo, Smashbox
O Twoich ulubionych produktach do pielęgnacji
Pierwszą pielęgnacją, która przychodzi na myśl, jest oczyszczający mus do twarzy Chanel. Ma postać kremu, bardzo wygodnie jest go spienić stojąc pod prysznicem, dlatego często zabieram ten mus ze sobą w drogę. Kilka razy w tygodniu używam pędzelka Clarisonic, w tych dniach mam ukryte specjalne narzędzie - mus Uriage. Jest wystarczająco gęsty i idealny do mycia za pomocą elektrycznej szczotki. Twarz i okolice oczu nawilżam kremami Chanel Le Lift, uwielbiam je szaleńczo. Mój maszt do włosów to seria produktów odbudowujących Lebel. Stosuję te produkty od około roku i widzę, że moje włosy wyraźnie urosły i stały się bardziej tolerancyjne na stylizację termiczną.
W kosmetyczce:
Krem liftingujący Le Lift, Chanel
Dwufazowy środek do demakijażu oczu Demaquillant Yeux Intense, Chanel
Krem liftingujący do okolic oczu Le Lift, Chanel
Seria do włosów Iau Oczyszczający relaks, Lebel
Pianka termiczna do demakijażu Uriage
Krem oczyszczający Mousse Douceur, Chanel
Krem do włosów Au Melt Repair, Lebel
O ulubionych zabiegach pielęgnacyjnych
Bardzo boję się wstrzykiwania zastrzyków z botoksu, dlatego w profesjonalnej pielęgnacji stawiam na nawilżenie. Najskuteczniejszym dla mnie zabiegiem jest plazmolifting. Po pierwsze, alergie są tutaj wykluczone, ponieważ twoje własne osocze, wcześniej oddzielone od krwi w wirówce, jest używane jako substancja czynna. Po drugie, widzę efekt już po trzecim zabiegu: cera jest zauważalnie świeższa, rozszerzone pory zostają usunięte, a cera gęstsza. Nawiasem mówiąc, wynik tych zastrzyków jest bardzo zauważalny dla innych, ponieważ widok jako całość zostaje wypoczęty. Jeszcze raz wykonuję lekki peeling, bo mam pewność, że domowe oczyszczanie nie da wszystkiego.