Nieuczesana przerośnięta grzywka, którą sieć nazwała ze względu na swoją długość „zasłoną”, stała się nowym trendem jesienią 2020 roku. Informuje o tym portal The Cut.
Według publikacji, na pokazie domu mody Prada, który odbył się w ramach Tygodnia Mody w Mediolanie, modelki szły po wybiegu z odrodzonymi grzywkami o różnych kształtach. Należy zaznaczyć, że stylizację włosów na imprezie wykonał znakomity fryzjer Guido Palau - to on wyznaczył modę na opisywaną fryzurę.
Na przykład podczas pokazu u jednego z modelek długość przednich pasm włosów sięgała ust, podczas gdy układano je wzdłuż konturu twarzy, aw drugim były splecione w małe warkocze. Prosta grzywka innej zawodniczki zakryła jej oczy.
Ponadto modele z przerośniętą grzywką pozowały również w reklamach luksusowej marki Celine, aw lutym pojawiła się z nią publicznie japońska stylistka Natsumi Ebiko.
Znawcy mody kojarzą powrót modnych „dziwnych wybuchów” z pandemią koronawirusa. Według nich w przyszłości ludzie mogą nie być w stanie korzystać z maszynek do stylizacji włosów, w związku z czym będą musieli ścinać włosy w domu. Ponadto grzywka, która zakrywa oczy „chroni ludzką psychikę przed horrorem, który pojawia się na zewnątrz”.