Stashenko Kupił Drugą Młodość

Stashenko Kupił Drugą Młodość
Stashenko Kupił Drugą Młodość

Wideo: Stashenko Kupił Drugą Młodość

Wideo: Stashenko Kupił Drugą Młodość
Wideo: 53. Dawniej ludzie żyli w brudzie czyli kiedy i dlaczego zaczęliśmy o siebie dbać 2024, Kwiecień
Anonim

Wszystko kosztuje mniej niż zwykła operacja. Ale aktorka jest bardzo zadowolona z wyników!

Image
Image

Oksana Stashenko opowiadała szczerze o swoim doświadczeniu w walce o młodość. Aktorka przyznała, że od dawna bywa w jednej ze stołecznych klinik, gdzie ma swojego stałego kosmetologa i od czasu do czasu wykonuje tzw. Zastrzyki upiększające. Jak mówi Stashenko, potrzebuje tego, aby twarz - narzędzie pracy aktorki - pozostała w przyzwoitym stanie.

- W pewnym momencie powiedziałem lekarzowi: wiek nadal zaczyna się objawiać. I nie chcę bawić się w babcie. Przynajmniej na razie. Czy można jakoś odłożyć ten moment? - Oksana nam powiedziała. - Byłem już gotowy coś wyciąć. Ale mój lekarz powiedział: nie przerywajmy jeszcze. Wykorzystamy sprzętową kosmetologię. I posunęła się bardzo daleko. Zaproponował metodę, w której za pomocą specjalnego aparatu do głębokich warstw skóry doprowadzany jest prąd elektryczny. Prąd przepływa prosto przez mięsień, spalając go. Następnie na oparzonych obszarach mięśni powstają blizny, które napinają twarz. Taka jest technologia.

Zostałem natychmiast ostrzeżony, że to będzie bolało. I rzeczywiście musiałem przejść przez bardzo dreszczyk emocji. Nawet pisnęłam z bólu. Ale wytrzymała. Po zabiegu przez jakiś czas miałam lekki obrzęk na twarzy. A skóra była trochę sinicza. Ale potem wszystko odeszło. Po 4-5 dniach twarz wygładziła się.

Kiedy przyszedłem na kręcenie programu „Smacznie!”, Redaktorki szeptały między sobą: mówią, że Ksyusha wygląda tak dobrze, że na pewno zrobiła plastik. Powiedziano mi o ich podejrzeniach. Ale gdybym zrobił operację plastyczną w tradycyjnym sensie, nie ukrywałbym tego. Co więcej, kiedyś to zrobię. Tak, jeśli to konieczne, podetnę twarz, chociaż wcześniej podchodziłam do tego kategorycznie. Ale jeśli teraz jest sposób, aby odłożyć moment spotkania ze skalpelem, to dlaczego go nie wykorzystać? Co więcej, kosztuje mniej …

Larisa Molodtsova

Zdjęcie: NTV

Zalecana: