W wydaniu medycznym Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism opublikowano wyniki kalifornijskich badań nad wpływem olejków eterycznych na układ hormonalny człowieka.
Zespół lekarzy z Uniwersytetu Kalifornijskiego i dwóch głównych szpitali stanowych przyjrzał się historii chorób dzieci z ginekomastią przedpokwitaniową (wczesne powiększenie piersi). Ponadto kliniki przeprowadzały również eksperymenty, których uczestnicy przez długi czas mieli kontakt z lawendą i innymi olejkami eterycznymi.
W rezultacie naukowcom udało się ustalić, że u trzech dziewczynek i chłopca regularny kontakt z olejkiem z lawendy lub drzewa herbacianego powodował gwałtowny wzrost poziomu estrogenu (żeńskiego hormonu płciowego) w organizmie, podczas gdy na męskich hormonach oleje miały hamujący wpływ na ich rozwój. Po odstawieniu olejku poziom estrogenu wrócił do normy.
„Możemy z całą pewnością stwierdzić, że wiele przypadków ginekomastii przed okresem dojrzewania jest związanych z lekami zawierającymi lawendę, które są szeroko stosowane przez Amerykanów pochodzenia latynoskiego” - czytamy w raporcie medycznym opublikowanym przez magazyn.
Wcześniej w periodykach naukowych publikowano już prace potwierdzające wpływ olejku lawendowego lub z drzewa herbacianego na wzrost piersi u chłopców. Jednak po raz pierwszy naukowcy zauważyli nieprawidłowy wzrost piersi u dziewcząt pod wpływem produktów lawendowych.
Stwierdzono, że niektóre olejki eteryczne są w stanie naśladować estrogen i odwrotnie, blokować rozwój testosteronu. Tyler Ramsey, badacz z Narodowego Instytutu Zdrowia Środowiskowego, uważa, że „ma sens zapobieganie ich ekspozycji na dzieci” w celu prawidłowego rozwoju układu hormonalnego organizmu.