Mansur Gilmanov, prawnik w Apology of Protest <span style = "color: rgb (17, 17, 17);"> ", powiedział Daily Storm, że dziennikarz Renat Davletgildeev został zatrzymany przez funkcjonariuszy organów ścigania. Davletgildeev wziął udział w akcji punkowej grupy Pussy Riot na początku października. Następnie działacze powiesili flagi LGBT na kilku budynkach w Moskwie, w tym na głównym budynku FSB na placu Lubyanskaya.
„Skontaktowałem się z nim, jest połączenie. Został zatrzymany przy wyjściu z miejsca czasowego pobytu w Moskwie. Nie przyjechał do Moskwy, a oficerowie zorientowali się, gdzie jest, a przy wyjściu z mieszkania został zatrzymany, - powiedział Gilmanov. - Myślę, że to wszystko z powodu akcji flagowej”.
samego siebie Davletgildeev odnotował później w swojej korespondencji z korespondentem Daily Storm, że aresztowanie nastąpiło około godziny 11:15 czasu moskiewskiego. Według niego wzięło w nim udział sześć osób.
7 października członkowie Pussy Riot zawieszono tęczowe flagi na budynkach FSB na Łubiance, administracji prezydenta, Sądu Najwyższego, Ministerstwa Kultury i Departamentu Spraw Wewnętrznych obwodu basmannego. Aktywiści tłumaczyli wówczas swój wybór faktem, że są to „główne symbole rosyjskiej państwowości”. Tego samego dnia kilku protestujących zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy organów ścigania.
Jeden z działaczy w rozmowie z Daily Storm zauważył, że spektakl nie został zaplanowany na urodziny prezydenta Rosji Władimira Putina, a głównym celem członków grupy było zwrócenie uwagi na problem mniejszości seksualnych w Rosji. Dwa dni po wiecu moskiewski sąd Meshchansky aresztował na 30 dni członka grupy Pussy Riot Aleksandra Sofiejewa. Działaczowi zarzucono wielokrotne łamanie procedury organizowania imprezy masowej.
Wcześniej dyrektor kreatywny Snob.ru i jawnie homoseksualny Davletgildeev ogłosili, że będzie startował w wyborach do Dumy Państwowej.