Piosenkarka zdecydowała się na bolesny zabieg na trądzik i trądzik.
Przez długi czas fani uważali Elenę Temnikovą za niesamowitą piękność. Dziewczyna nie polubiła trendów i w żaden sposób nie poprawiła swojego wyglądu. Całkowicie zachowała swoją naturalną atrakcyjność.
W grupie „Silver” piosenkarka miała seksowny wizerunek. Kiedy Elena wyruszyła w podróż solo, jej łuki nieznacznie się zmieniły. Odeszła od seksualności w kierunku kobiecości. Z tego powodu celebrytka nie wyglądała mniej atrakcyjnie.
Około rok temu w grupach poświęconych celebrytom zaczęły pojawiać się zdjęcia, w których Temnikova została uchwycona nie w doskonałej formie, ale z pryszczami i bliznami na twarzy.
Fani byli zdumieni. Wielu myślało, że to Photoshop i podróbka. Sama Elena nie skomentowała zdjęć, które pojawiły się w sieci. Dopiero w programie Nastya Ivleeva celebrytka przyznała, że naprawdę ma problematyczną skórę. Z trądzikiem i potrądzikiem walczy do dziś.
Ostatnim razem, aby rozwiązać ten problem, udała się do jednej ze szwajcarskich klinik. Metodologia opracowana przez lokalnych specjalistów nie jest praktykowana w Rosji. Korzystając z technologii, lekarze wypompowują tłuszcz z brzucha i wydzielają z niego komórki macierzyste. Na ich podstawie powstają specjalne koktajle, które następnie wprowadza się w problematyczne miejsca na twarzy.
Temnikova powiedziała, że procedura była długa i bardzo bolesna. Ledwo siedziała do końca, ale ogólnie bardzo mi się podoba wynik. Teraz piosenkarka jest zadowolona z tego, jak wygląda bez kosmetyków i filtrów.
yt_ss_button