Australijka użyła samoopalacza dzień przed balem maturalnym i przestraszyła się swojego odbicia w lustrze. Wideo opublikowane na TikTok zwróciło uwagę dziennikarzy Daily Mail.
19-letnia Hayley powiedziała, że poszła do miejscowego salonu piękności na sztuczną opaleniznę z przyjaciółką. Przyjaciel postanowił sfotografować dziewczynę, kiedy opuściła mistrza i był zszokowany jej wyglądem. „Następnego dnia skończyła szkołę” - podpisał się autor komiksu.
Według bohaterki filmu chciała uzyskać efekt opalonej skóry, ale ostatecznie jej ciało pokryły nierówne ciemne plamy. Haley zauważyła, że przez godzinę musiała spłukiwać garbnik. Nakryła też swoje ciało innym kosmetykiem, aby ukryć szary odcień skóry.
Australijski post stał się wirusowy z prawie dwoma milionami wyświetleń. Użytkownicy byli rozbawieni wyglądem Haley, o którym pisali w komentarzach. „W jaki sposób mistrz pozwolił ci opuścić salon tego koloru?”, „Wyglądałeś jak lodówka”, „Dlaczego twoja skóra poszarzała? To bardzo zabawne”,„ Śmieję się głośno, dobrze, że udało Ci się zmyć szary kolor”- napisali użytkownicy.
W lipcu aktorka przed pójściem spać założyła samoopalacz i obudziła się z plamami na twarzy. Daisy May Cooper podkreśliła, że odparowała twarz i usunęła nierówną opaleniznę oliwką do ciała dla niemowląt.