Wielbicielka chirurgii plastycznej po raz kolejny chciała zmienić kształt swoich piersi. Jej historię opowiedział The Irish Sun.
32-letnia Brytyjka o imieniu Christina przyznała, że od dzieciństwa była niezadowolona ze swojego wyglądu. Pierwszy raz pomyślała o plastiku, kiedy artysta narysował na niej karykaturę, przedstawiającą ją z pełnymi ustami, dużymi piersiami i wąską talią.
„To mnie olśniło. Zdałam sobie sprawę, że właśnie tak chciałabym wyglądać”- wspomina kobieta. W wieku 17 lat zwiększyła rozmiar biustu, ale implanty okazały się kiepskiej jakości i po półtora miesiąca jej biust zdeformował się i wypadł. „Teraz moja klatka piersiowa jest jak piłki tenisowe wiszące w skarpetkach i kołyszące się jak wahadło”.
- wyjaśnił Brytyjczyk.
Później Christina przeszła plastykę nosa, lifting twarzy, wymodelowała policzki, podbródek i usta, a także wykonała makijaż permanentny. Poddała się operacji bajpasu żołądka i straciła około 90 kilogramów nadwagi. Ponadto dziewczyna zrobiła sutki w kształcie serca, twierdząc, że dodała do obrazu piękny dodatek.
Jednak pomimo przeprowadzanych operacji kobieta była niezadowolona ze swojego wyglądu, ponieważ „nadal nie wygląda jak dziewczyna z kreskówki”. Christina chciała, aby chirurg zmienił jej biust w „wielkie piłki do koszykówki”.