Aktorka powiększyła usta i bardzo zdenerwowała swoich fanów.
Glafira Tarkhanova ponownie zaskoczyła fanów nowymi zdjęciami, które opublikowała na mikroblogu. Zdjęcia przedstawiają aktorkę w czarnym kapeluszu i szarym skromnym swetrze. Jednym słowem, w stroju Glafiry nie ma nic niezwykłego, ale nie jest to przypadek, ponieważ całe skupienie obrazu skierowane jest na jej usta, pulchne i lekko na wpół otwarte.
WRESZCIE! JA TO ZROBIŁEM! Teraz moje usta pasują do histagramów
7 marca 2020 o 12:19 PST
„W końcu to zrobiłem. Teraz moje usta odpowiadają Instagramowi”- powiedziała Glafira swoim subskrybentom.
"Naprawdę napompowany?" - abonenci byli przerażeni, podejrzewając, że aktorka nie może się oprzeć współczesnym tendencjom do „noszenia” dużych lub bardzo dużych ust.
Wielu zauważyło, że Tarkhanova straciła indywidualność i stała się podobna do wielu innych piękności, których eksperci poprawili swój wygląd.
„Nie wiem! Inna osoba!”,„ Zupełnie inna. Naturalne piękno jest dla Ciebie lepsze”,„ Straciłem twarz. Szkoda”- narzekali fani artysty.
Wtedy Glafira uspokoiła swoich zwolenników i wyjaśniła, że to tylko żart. Nie powiększyła ust przy pomocy kosmetologów, ale zrobiła to sama, używając tylko kosmetyków i sztuczek makijażu.
Nawiasem mówiąc, gwiazda nie zawsze używa kosmetyków, bo jestem przekonana, że naturalne piękno, które posiada każda kobieta, nie powinno być ukryte pod warstwą makijażu. Tak, a aktorka nie ma też osobistej kosmetyczki, a zabiegi kosmetyczne na twarz i dłonie, które dokładnie monitoruje, wykonuje w domu.
10 marca 2020 r. O 12:54 czasu PDT
Glafira jest dumna z tego, że odziedziczyła swoją naturalną atrakcyjność po matce i uważa, że jej wygląd nie wymaga żadnej korekty. Jestem tego pewien i jej męża Aleksieja Fadejewa, który pod każdym względem lubi swoją piękną żonę: zarówno malowaną, jak i bez makijażu.
„Myślę, że częściej trzeba się uśmiechać - do siebie w lustrze, do otaczających nas osób. W zamian otrzymamy więcej uśmiechów - jest to jednak bardzo ważne. Ważne jest również, aby kobiety wzajemnie się komplementowały. Im większy tym lepszy! - Glafira Tarkhanova jest tego pewna.