Julia Kowalczuk postanowiła pokazać swoim fanom, jak wygląda bez filtrów i makijażu. Zwolennicy docenili uczciwość artystki i powiedzieli, że wygląda luksusowo.
37-letnia Julia Kowalczuk podzieliła się z fanami uczciwym zdjęciem bez makijażu. Piosenkarka powiedziała obserwującym, że uwielbia te dni, kiedy nie trzeba się malować i elegancko ubierać, ale można spokojnie spędzać czas w domu z rodziną. Kowalczuk powiedziała, że w domu pozwala sobie na noszenie ubrań do połowy skrojonych, w tym kardiganów i T-shirtów o rozmiarach większych od jej własnego.
Na zdjęciu artystka pojawiła się w swojej naturalnej i naturalnej formie. Użytkownicy docenili nowe zdjęcie Kowalczuka i poinformowali, że piosenkarka wygląda świetnie nawet bez makijażu i luksusowych strojów.
18 sierpnia 2020 7:02 czasu PDT
„Nie ma nic, co mogłoby zepsuć naturalne piękno”, „Bardzo piękna i kobieca”, „Julia, już jesteś piękna, nie potrzebujesz makijażu”, „Masz cudowną twarz i niech pęknie z zazdrości inni, zaczęli zostawiać pochwalne komentarze fanów.
To prawda, byli też złośliwi krytycy, którzy tylko śmiali się ze zdjęcia i mówili, że Julia wygląda na nim jak 60-letnia nieszczęśliwa kobieta. Piosenkarka wciąż jest daleka od wieku emerytalnego, ale hejterzy postanowili znaleźć w niej winę i skrytykować ją. Niektórzy mówili, że Julia była zbyt wychudzona, przez co straciła swój dawny urok i urodę.
Nawiasem mówiąc, Julia przyznaje, że nigdy nie robiła operacji plastycznej. Artystka mówi, że odpowiedni styl życia i dbałość o siebie pomagają jej zachować młodość i piękność. Ale nie zwraca uwagi na nieżyczliwych i nawet się na nich nie obraża. I słusznie - po co to robić, skoro mąż Aleksiej Czumakow kocha Julię taką, jaka jest, bez makijażu i kosmetyków?