Według blogerki chciała poprawić swój wygląd za pomocą wypełniaczy. Nowe kości policzkowe kosztują, według Pokrishchuka, 60 tysięcy hrywien (około 160 tysięcy rubli), a blogerka sama zrobiła zastrzyki, w przeciwnym razie procedury stałyby się znacznie droższe. Uformowanie oryginalnych kości policzkowych również zajęło dużo czasu - rok.
„Ponieważ nie da się ich zrobić (kości policzkowe - wyd.) Szybko - takiej ilości wypełniaczy nie da się włożyć na raz. Należy to robić stopniowo, to efekt kumulacyjny”- powiedział Pokrishchuk.
Dziewczyna stwierdziła, że efekt bardzo jej się spodobał i zamierza dalej się zmieniać, żeby nie być jak poprzednio „jakąś czarną, szarą myszką”. Blogerka podkreśliła, że gdyby była dalej „jak wszyscy inni”, to nikt by o niej nie wiedział, a teraz jest znana całemu światu po opublikowaniu o niej Daily Star latem 2020 roku.
Anastasia Pokrishchuk pochodzi z Kijowa, ma teraz 31 lat. Dziewczyna ma dyplom z psychologii, długo pracowała jako sprzedawca, aw wieku 26 lat zaczęła zmieniać swój wygląd.