Modelka plus-size i blogerka pokazała zdjęcia swoich wad ciała bez retuszu i zachwyciła fanów swoją odwagą. Zdjęcia pojawiły się na jej stronie na Instagramie.
Australijczyk Jem Wolfie opublikował kolaż składający się z dwóch klatek, w którym pozowała w jednoczęściowym białym bikini. Tak więc na pierwszym zdjęciu uniosła nogę, ukrywając w ten sposób nierówności skóry, a na drugim wygięła plecy w łuk i wykazała cellulit na udzie.
Według modelki dziewczyny nie są pewne swojego wyglądu, ponieważ widzą zdjęcia różnych blogerek o doskonałych ciałach. Wolfe, 28 lat, podkreśla, że chodzi o odpowiedni kąt i specjalne filtry. „Mam dość tego, że wszyscy wyglądają tak nienaturalnie! Dzięki takim ludziom dziewczyny dążą do wyimaginowanego ideału i przestają kochać swoje ciało - dodała.
Subskrybenci modelki chwalili ją za uczciwość i pisali o tym w komentarzach pod postem. Świetna wiadomość! Dziękuję, bo ciągle wątpię w mój wygląd”,„ Jesteś wspaniałą osobą, zawsze taka pozostań”,„ Dziękuję za szczerość!”,„ Jesteś przykładem do naśladowania”- powiedzieli fani.
W czerwcu inny bloger zachwycił użytkowników zdjęciem bez Photoshopa. Danae Mercer powiedział fanom, że podczas ustawiania zdjęcia ważne jest, aby wziąć pod uwagę oświetlenie i cienie. Jako dowód zamieściła kolaż dwóch zdjęć. Na pierwszym zdjęciu kobieta siedziała w cieniu, ukrywając w ten sposób fałdy na brzuchu, a na drugim pokazała nierówności skóry widoczne pod wpływem światła słonecznego.