Gwiazda serialu „Univer” Anna Khilkevich to nie tylko odnosząca sukcesy aktorka, troskliwa żona i kochająca mama, ale także bizneswoman. Aktorka niedawno otworzyła własny salon paznokci w Moskwie. Pomimo obciążenia pracą Anna zawsze znajduje czas dla swojej rodziny. „Do pewnego stopnia to też praca” - mówi aktorka. - Jestem wysiadującą matką, nie mogę zostawić dziecka na długo, maksymalnie na kilka dni, a potem w skrajnych przypadkach.
Aby spędzić więcej czasu z córką, Khilkevich zabiera ją ze sobą do sali fitness, gdzie są specjalne programy dla dzieci. Dodatkowo maluszek trenuje w basenie już od dwóch miesięcy. „Sport jest integralną częścią życia” - mówi aktorka. - Bez tonu nawet najcieńsze ciało wygląda brzydko. Najważniejsze, że na wszystko wystarczy energii, ale podoba mi się ten rytm, bo wciąż jestem tym małym motorem”.
Sekrety piękna i energii Anny Khilkevich - dobry wypoczynek i zdrowy sen. „Muszę przyznać, że nie jest łatwo wyglądać wesoło i kwitnąco. Czasami rezygnuję ze stanowisk - powiedziała szczerze aktorka w wywiadzie dla Starhit.ru. W takich przypadkach ważne jest, aby trochę odpocząć. Muszę spać co najmniej siedem godzin, ale rzadko mi się to udaje. Po pracy spędzam czas z mężem, omawiam różne sprawy, kładę córkę do łóżka - nie zauważam, jak głęboka zapada noc”. Aktorka pije także witaminy: tabletki kolagenu, magnez i różne kompleksy multikompleksowe. To pomaga jej czuć się bardziej swobodnie. I oczywiście prawidłowe odżywianie. „Stać mnie na fast foody, ale nie bardzo mi się to podoba” - przyznaje aktorka. „Bardziej lubię zdrową żywność - ryby i mięso gotowane na parze, warzywa, owoce”.