Gabinet Kosmetyczny Redaktora Naczelnego BeautyHack: 11 Niezbędnych Produktów Do Pielęgnacji Ciała

Gabinet Kosmetyczny Redaktora Naczelnego BeautyHack: 11 Niezbędnych Produktów Do Pielęgnacji Ciała
Gabinet Kosmetyczny Redaktora Naczelnego BeautyHack: 11 Niezbędnych Produktów Do Pielęgnacji Ciała

Wideo: Gabinet Kosmetyczny Redaktora Naczelnego BeautyHack: 11 Niezbędnych Produktów Do Pielęgnacji Ciała

Wideo: Gabinet Kosmetyczny Redaktora Naczelnego BeautyHack: 11 Niezbędnych Produktów Do Pielęgnacji Ciała
Wideo: 5 błędów podczas PRZEGLĄDU SZAFY! 🙈 2024, Kwiecień
Anonim

Balsam do ciała, który przeniesie Cię w tropik, olejek do ciała w sprayu o zapachu z dzieciństwa, najlepszy żel do sportu i inne odkrycia redaktor naczelnej BeautyHack Kariny Andreeva.

Image
Image

Olejek migdałowy pod prysznic L'occitane

Kiedy po raz pierwszy wypróbowałem lekarstwo, miałem wrażenie, że wszystko, co się dzieje, było cudami. Olejek zaczyna się nagrzewać w Twoich dłoniach - czujesz przyjemne ciepło. W kontakcie z wodą żel zamienia się w gęstą pianę. Ciało otula słodki zapach migdałów, a zwykły prysznic zamienia się w małą, domową wycieczkę do spa. Skóra po niej jest miękka i nawilżona (można obejść się bez balsamu).

Cena: 1690 rub.

Malezyjski balsam do ciała, Alina Zanskar

Mimo, że produkt jest deklarowany jako balsam, w opakowaniu widać gęstą warstwę „masła”, która w konsystencji przypomina lody. Lepiej jest nakładać ten balsam natychmiast po prysznicu, aby miał czas na wchłonięcie (dodaj do tego 20 minut). Ale gdy tylko się wchłonie, zamiast tłustego filmu, skóra pozostaje lśniąca i błyszcząca, jak po spryskaniu drobinkami złota.

Aromat balsamu jest niezwykły, prawdziwie tropikalny! Słychać było to z ciała aż do wieczora. W składzie olejku z mango, malezyjskich kokosów deserowych, masła shea, arganu, trawy cytrynowej, a także wyciągów z marakui, mango i ananasa. Dzięki składnikom skóra otrzymuje ładunek nawilżenia. Balsam pomaga poradzić sobie z suchością i łuszczeniem.

Cena na żądanie

Krem do ciała Shaping for Body, Babor

„Babor to niemiecka marka kosmetyków założona w 1956 roku. Do tworzenia funduszy marka wykorzystuje surowce wyhodowane na ekologicznych plantacjach w ramach filozofii wykorzystywania odnawialnych zasobów naturalnych. Produkty nie są testowane na zwierzętach.

Spodobał mi się krem do ciała Shaping for Body, ponieważ nie tylko doskonale nawilża, ale też szybko się wchłania - jeśli zdecydujesz się nałożyć go przed snem, produkt nie pozostawi śladów na ubraniach i pościeli: wystarczy odczekać 5-10 minut, aż całkowicie się wyczerpie zaabsorbowany.

Jako część oliwy z oliwek i oleju z pestek winogron. Stosowałam go codziennie przez dwa tygodnie po kąpieli masującymi ruchami. Doskonały wybór na zimę, kiedy skóra potrzebuje starannej ochrony przed zimnem. Mam skłonność do wysuszania, a to narzędzie ją odżywia i dobrze radzi sobie z peelingiem. Efekt liftingu - jako bonus (nadaje się również do skóry starzejącej się - w ramach ekstraktu z komórek macierzystych jarzębiny-brzozy o działaniu przeciwstarzeniowym).

Cena: 4310 rub.

Perfumowany żel do ciała 5, Chanel

Uwielbiam, gdy żel do ciała spełnia jednocześnie kilka funkcji: przynajmniej minimalnie nawilża skórę, dodaje jej blasku i ładnie pachnie. To wszystko (a nawet więcej!) Znalazłam w zimowej nowości, którą Chanel wypuściła na Boże Narodzenie i Nowy Rok. Żel do ciała 5 podbity od razu po pierwszej aplikacji - połyskujące drobinki niczym złoto nabierają blasku w pięknej buteleczce i nie tracąc uroku przenoszą się na skórę (nakładam go na szyję, dekolt i przedramiona).

Wieczorem kilkakrotnie pytano mnie, jaki rozświetlacz nakładam na swoje ciało i przez kilka godzin wyraźnie słyszałem lekki dźwięk mojego ulubionego kwiatowo-cytrusowego zapachu 5 od Chanel. Swoją drogą, teraz mój wyjątkowy hack: po nałożeniu żelu zdecydowanie używam zapachu o tej samej nazwie - w ten sposób otwiera się głębiej i utrzymuje się znacznie dłużej na skórze. A nasza felietonistka BeautyHack, Elvira Chabakauri, uważa, że jest to jeden z najlepszych prezentów wszechczasów (pełną recenzję możesz przeczytać tutaj) i całkowicie się z nią zgadzam.

Cena: 6876 rub.

Krem do ciała Precipitation Extra, Origins

Zeszłego lata na rosyjski rynek pojawiła się legendarna marka kosmetyków organicznych Origins (rozmawialiśmy o tym, dlaczego to świetna wiadomość). Twórcą marki jest William Lauder, wnuk Este Lauder. Od momentu powstania na rynku globalnym Origins ugruntowała swoją pozycję jako marka specjalizująca się w kosmetykach naturalnych i tradycyjnych recepturach. Ponadto w formułach produktów wykorzystywane są najnowsze technologie i trendy naukowe. Zakochałam się w kremie do ciała Precipitation Extra. Konsystencją przypomina gęstą śmietanę, a po nałożeniu odczuwa lekki efekt chłodzenia.

Ziołowy zapach przypomina zapach pokrzywy. Produkt polecany dla osób, które mają bardzo, bardzo suchą skórę. Posiada bogaty skład olejowy: do kremu dodano masło shea, żeń-szeń, grejpfrut, korzeń goryczki, kakao.

Mimo całej mojej niechęci do zbyt tłustych produktów bałem się go nakładać - nie lubię, gdy krem długo się wchłania. Ten jest wyjątkiem. Nie pozostawia tłustego połysku, doskonale nawilża, ale wyraźnie nie wchłania się przez 20-30 minut. Po 5-7 nie pozostał po nim ani ślad, ale od razu zauważyłem efekt - sucha skóra łokci i pięt stała się zauważalnie bardziej miękka po pierwszym użyciu. Polecam stosować ten krem po kąpieli przed snem - podczas snu zadziała i nawilży Twoją skórę.

Przeczytaj nasz wywiad z prezesem marki Origins tutaj.

Cena: 2600 rub.

Żel pod prysznic Rose Body Wash, Ausganica

„Ausganica to certyfikowane kosmetyki organiczne z Australii. Założycielka marki, naukowiec Maureen Liao, postanowiła stworzyć własną markę w 2008 roku. Wcieliła w nią całą swoją wiedzę i zamiłowanie do kosmetyków naturalnych. Wraz z partnerami nabyła 400 akrów (16 tysięcy akrów!) Gruntów rolnych poza Sydney pod uprawę roślin, a także niewielką fabrykę i magazyn. Głównymi priorytetami przy tworzeniu Ausganica była dostępność źródeł surowców o czystej jakości oraz zastosowanie technologii nie naruszających harmonii środowiska.

Ten żel pod prysznic o delikatnym (niechemicznym, jak to często bywa w perfumach) zapachu róży prawie się nie pieni, ale to nie przeszkadza mu w idealnym oczyszczeniu. Konsystencja jest tłusta, przyjemnie otula i nie napina skóry - później nie jest potrzebny żaden balsam.”

Cena: 1490 rub.

Balsam do rąk Shea, L'occitane

Mam wysokie wymagania co do kremu do rąk: odżywiać skórę i chronić ją zimą, ale jednocześnie nie być zbyt tłustym. Niemożliwe jest możliwe - wszystkie życzenia znalazłam w balsamie do rąk Carite od L'occitane. Środek w konsystencji balsamu (jak podano na opakowaniu) wchłania się w ciągu kilku minut, mimo że składa się w 25% z masła shea. Mam duże opakowanie - 150 ml. Biorąc pod uwagę, że opakowanie 30 ml starcza mi na ponad miesiąc, tym zajmę się co najwyżej w 3-4. Produkt doskonale nawilża i odżywia skórę, nie pozostawia tłustego filmu, jest ekonomicznie konsumowany, a także pachnie tak aromatycznie, że na chwilę można zapomnieć o swoich ulubionych perfumach (zwłaszcza gdy zapomnisz je zabrać).

Cena: 1950 rub. na 150 ml.

Kokosowe masło do ciała Extra Virgin, którego potrzebujesz

Po otwarciu puszki widzisz produkt podobny do puddingu ryżowego - zwiewna konsystencja, aromat waniliowo-kokosowy. Po nałożeniu na skórę pokrywa się film, który wydaje się bardzo tłusty, ale po wcieraniu znika raz lub dwa razy. Mam bardzo suchą skórę w okolicy łokcia, ale w kilka dni środek heroicznie poradził sobie z przesuszeniem i łuszczeniem, wygładzając ją i odżywczo. Uznawany za w 100% organiczny olej kokosowy tłoczony na zimno.

Cena: 750 rub.

Olejek do ciała Fluide De Beauté 14, Carita

Uwielbiam ten środek za niesamowity cytrynowy zapach, który przypominał mi cukierki Vzlet z dzieciństwa (zawsze były podawane w samolotach). Jednocześnie aromat mocno trzyma się na ciele - trudno go przerwać perfumami, ale to raczej plus - nie przeszkadza, a wręcz uspokaja. Podobał mi się wygodny spryskiwacz - proces rozprowadzania produktu na ciele nie trwa dłużej niż 30 sekund: kilka zamków, a następnie wmasowujemy go w skórę ruchami masującymi. W składzie olej z orzechów laskowych i kukurydzy oraz kompleks witamin (A, E, F). Po nim nie pozostaje tłusty film, a skóra staje się odżywiona i nawilżona.

Cena: 3500 rubli.

Dezodorant Déodorant Fraîcheur Énergisant, Payot

Francuska marka Payot istnieje od ponad stu lat! Jej założycielką jest pierwsza lekarka Nadia Payo.

Uwielbiam ten dezodorant za brak specyficznego bogatego zapachu - ma bardzo delikatny aromat. Spray jest dość delikatny, nie boli skóry i zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu potu przez cały dzień. Wśród aktywnych składników znajdują się ekstrakty z bambusa i zielonej herbaty. Zawsze zabieram go ze sobą na trening!

Cena na żądanie

Korygujący krem do ciała Défi Cellulite, Thalgo

Thalgo to francuska marka, która została założona w 1964 roku przez naukowców zajmujących się fito- i dermofarmaceutykami. Badaniami kierował lekarz Alain Dogliani: wraz z innymi naukowcami szukał sposobu na wykorzystanie potencjału morza do własnych produktów kosmetycznych. Eksperymentom tym poświęcono ponad 20 lat. W efekcie pojawiły się kosmetyki Thalgo oparte na wodorostach, owocach morza i ekstraktach roślinnych.

Moim ulubionym produktem tej marki jest krem do ciała Défi Cellulite. Delikatny zielony żel daje efekt chłodzenia w kontakcie ze skórą. Pierwszy raz użyłem go dwa razy dziennie - rano i wieczorem. Nakładałem go na bryczesy, pośladki i brzuch. Produkt o lekkim ziołowym aromacie wchłania się błyskawicznie - nie trzeba długo czekać. Jest to szczególnie wygodne, gdy nakładasz ten produkt po treningu i możesz od razu się ubrać bez obawy, że ubrudzi się ubranie. Nie mam żadnych widocznych problemów ze skórą, ale nadal chcę, aby była bardziej stonowana i elastyczna: krem poradził sobie z tymi zadaniami w ciągu dwóch tygodni stosowania. Uwielbiam też to, jak świetnie nawilża i odżywia skórę! Formuła zawiera piperynę (jest pozyskiwana z czarnego pieprzu): uważa się, że 11-krotnie zwiększa wchłanianie substancji czynnej coleus forskolin w obszarach z gęstym cellulitem, aby skutecznie zredukować „skórkę pomarańczy”, schudnąć i uzyskać smukłą sylwetkę.

Cena: 4600 rub.

Zalecana: