Na Obrzeżach Kurska Odpady Medyczne Zostały „zanurzone” W Strumieniu

Spisu treści:

Na Obrzeżach Kurska Odpady Medyczne Zostały „zanurzone” W Strumieniu
Na Obrzeżach Kurska Odpady Medyczne Zostały „zanurzone” W Strumieniu

Wideo: Na Obrzeżach Kurska Odpady Medyczne Zostały „zanurzone” W Strumieniu

Wideo: Na Obrzeżach Kurska Odpady Medyczne Zostały „zanurzone” W Strumieniu
Wideo: Odpady-segregacja gdzie to wyrzucić? BŁĘDY z egzaminów MED.01 MED.02 2024, Kwiecień
Anonim

Dziennikarze Kursktv niejednokrotnie pisali o nieostrożnym obchodzeniu się z odpadami medycznymi w rejonie Kurska, inaczej tej sytuacji nie można scharakteryzować. Ale jest bardzo prawdopodobne, że nowy rok zapowiada się na nowe skandale i nowe kontrole prokuratury

Kuryjczycy mieszkający na terenie Zakładu Akumulatorów zwrócili się do technologa społecznego Romana Alechina z prośbą o zajęcie się spontanicznym wysypiskiem na brzegu małego strumienia. Jak już na miejscu dowiedzieli się dziennikarze, o ile wcześniej wszyscy, którzy nie byli leniwi, po prostu przywozili tu śmieci (nawiasem mówiąc, niejednokrotnie próbowali zlikwidować spontaniczne wysypisko), to dziś odpady z gospodarstw domowych niemal całkowicie zastąpiły odpady medyczne. Dość pojemne beczki, które sądząc po etykietach do niedawna były pojemnikiem na farmaceutyki produkowane przez Pharmstandard, zostały niedbale zrzucone zarówno na brzeg potoku, jak i zanurzone w wodzie. Sądząc po etykietach, do niedawna te „pojemniki” zawierały azytromycynę, arbidol, rymantadynę, lewofloksacynę i kilka innych leków. Co wymowne, lista nazwisk podejrzanie kopiuje tę, według której leki otrzymują osoby leczone ambulatoryjnie z powodu COVID-19.

Sądząc po ilości zrzucanych odpadów, może nie dotyczyć jakiejś małej prywatnej firmy, powiedzmy, apteki. Jest prawdopodobne, że albo czwarty szpital miejski, albo trzeci, który też znajduje się w pobliżu, albo sam Pharmstandard zdecydował się „ratować” w ten sposób. Chociaż trudno uwierzyć, że duży producent będzie taki elementarny.

Przedmiotowy strumień wpada do jednego z dopływów Sejmu, który z kolei wpada do głównej rzeki regionu w pobliżu dawnego Czerwonego Mostu Kolejowego. Oprócz beczek z lekarstwami wyrzucane są tutaj zwykłe worki na śmieci, w których znajdują się maski medyczne i rękawiczki, o konieczności spalenia, o czym, jak pamiętam, wspominaliśmy już niejednokrotnie w poprzednich publikacjach.

Mamy nadzieję, że prokuratura dowie się, komu należy podziękować za kolejną bombę ekologiczną podłożoną wśród mieszkańców Kurska. I chciałbym wierzyć, że w tym roku tak oczywiste naruszenia prawa staną się pretekstem do przynajmniej postępowania administracyjnego i nie staną się zeszłorocznymi odpowiedziami z oczywistym podtekstem „fakty się nie potwierdziły”. W każdym razie, podobnie jak w 2020 roku, odważymy się zapewnić, że w redakcji są zdjęcia i wideo świadczące o istnieniu nielegalnego wysypiska, a dziennikarze są nadal dość gotowi do przeprowadzenia szczegółowej wycieczki do funkcjonariuszy organów ścigania.

Zalecana: