Jak Matki Okaleczają Córki Dla Mężczyzn

Spisu treści:

Jak Matki Okaleczają Córki Dla Mężczyzn
Jak Matki Okaleczają Córki Dla Mężczyzn

Wideo: Jak Matki Okaleczają Córki Dla Mężczyzn

Wideo: Jak Matki Okaleczają Córki Dla Mężczyzn
Wideo: "Dlaczego sprawiasz jej ból?" - matki, które okaleczają córki z troski o nie [Prasowanie piersi] 2024, Może
Anonim

Kanony piękna różnią się na całym świecie, ale większość kobiet niezmiennie stara się je dopasować. W tradycyjnych społeczeństwach, w których samopoczucie dziewczynki często zależy od męskiej uwagi, wygląd jest szczególnie ważny. Do jakich ofiar zmuszają dziewczynki, wierząc, że przyniesie to tylko dobremu córkom - w materiale „Lenta.ru”.

Image
Image

Cicha zbrodnia

W Kamerunie wiele kobiet rozumie, jak ważne jest dobre wykształcenie dla ich córek. Matki są gotowe posunąć się do skrajności, aby ich dziewczęta nie wychodziły za mąż w okresie dojrzewania, jak to kiedyś zrobiły ze sobą. Nawet okrucieństwo. Według ONZ 24 procent dziewcząt w tym kraju uległo oparzeniu piersi gorącymi kamieniami lub żelazem. 58 procent dziewcząt, które przeżyły zabieg, zostało rannych z rąk własnych matek.

Dziewczęta w wieku od 8 do 16 lat są zwykle poddawane torturom w nadziei, że uratują je od męskiej uwagi, gwałtu i wczesnej ciąży. Faktem jest, że w kraju uważa się, że jeśli dziewczyna ma pierś, jest już gotowa do małżeństwa i narodzin dzieci. W wyniku zabiegu i braku odpowiedniego leczenia blizn u dziewczynek mogą pojawić się torbiele, a z czasem może rozwinąć się rak piersi. Wraz z narodzinami dziecka ujawniają się inne problemy, na przykład brak mleka matki. Co więcej, badania pokazują, że moxibustion nie pomaga w walce z przemocą. Wielu Kamerunów było nieświadomych tej praktyki, dopóki nie zaczęło się pojawiać dziennikarstwo na jej temat.

Podobna tradycja jest również powszechna w Czadzie, Togo, Beninie, Gwinei i Gwinei Bissau. Od 2010 roku, wraz z imigrantami z Afryki Środkowej i Zachodniej, zwyczaj ten rozprzestrzenił się na Wielką Brytanię. Dziewczyny często uważają, że to dla ich dobra i nie chcą stracić matki, więc nie przyznają się do tego, co stało się z innymi. Ostrożnie ukrywają swoje blizny, aw szkołach odmawiają poddania się badaniom lekarskim i zmiany stroju do uprawiania sportu. Po zabiegu dziewczyny często zamykają się w sobie, ale ze wstydu nie wymieniają przyczyny.

Psychoterapeutka Leila Hussein, która pracuje w klinice w północnym Londynie, twierdzi, że pięciu jej klientów miało oparzenia klatki piersiowej. Wszyscy mieli obywatelstwo brytyjskie. „Jeden z nich powiedział mi:„ Mam płaską klatkę piersiową jak chłopca”i są blizny! Ale nikt nigdy ich nie zbadał ani o to nie zapytał. A to jest w stolicy!” - kobieta jest oburzona.

Jennifer Mirage, która przez ponad dekadę pracowała jako pielęgniarka w szpitalach w Glasgow, Brumfield, Birmingham i Londynie, zauważyła, że na przestrzeni lat wzrosła liczba kobiet ze zniekształconymi piersiami. Osobiście spotkała 15 dorosłych kobiet i 8 dziewcząt z bliznami po oparzeniach na piersi. „Jakoś zająłem się dziesięcioletnią dziewczynką, która miała infekcję. Choroba pojawiła się po kilku latach pieczenia piersi”- przyznała.

Jedna z kobiet opisała bolesny zabieg dziennikarzom: „Wziąłem kamień, podgrzałem go i zacząłem masować piersi mojej córki. Kamień był gorący. Kiedy zacząłem masaż, powiedziała: „Mamo, jest mi gorąco!””Nieszczęsną matkę przesłuchano, ostrzeżono ją i wypuszczono z komisariatu. Chociaż materiały na temat tej praktyki regularnie pojawiają się w prasie brytyjskiej, jak dotąd nie dokonano żadnych aresztowań. Nie trzeba nawet tak mówić o Kamerunie.

Członek Izby Lordów Alex Carlile (Alex Carlile) wezwał policję do aktywnej walki z rozprzestrzenianiem się moxibustion. „Nadszedł czas, aby policja i prokuratorzy zwrócili uwagę na problem i zaczęli energicznie go rozwiązywać, biorąc pod uwagę, jak wpływa to na młode ofiary i ich otoczenie”. Był aktywnie wspierany przez Komisję ds. Dzieci i Równouprawnienia.

Jednak mieszkająca w Wielkiej Brytanii Nuyudjevira, niegdyś oszpecona w ten sposób przez matkę, tylko kręci głową.„Brytyjczycy są bardzo uprzejmi, jeśli chodzi o to, co uważają za kulturowe. Ale jeśli z powodu tych „cech” cierpią dzieci, małe dziewczynki, które są potajemnie okaleczane, to nie należy tego uważać za normalne”.

Odwrócona dieta

O ile w świecie zachodnim kobiety pod wpływem połysku kontynuują dietę w nadziei na utratę wagi, o tyle w Mauretanii i Nigerii otyłe kobiety uważane są za standard urody. Rozstępy nazywane są szczególnie przystojnymi mężczyznami. Aby zwiększyć szanse swoich córek na szczęśliwe małżeństwo, matki oddają je tzw. Mamkom od piątego roku życia. Muszą zmusić nawet najchudszą dziewczynę do wyzdrowienia, aby przestała być „wstydem dla rodziny”. Praktyka karmienia na siłę nazywa się leblukh.

Pielęgniarki karmią dziewczęta ogromnymi talerzami tłustego kuskusu, bułką tartą w oliwie z oliwek, figami i jagnięciną, zmuszają do wypicia około dwudziestu litrów mleka wielbłądziego i zjadania dziennie tłuszczu z garbów wielbłąda. Jeśli dziewczyna nie może skończyć potrawy, zostaje ukarana. Stopy dziecka umieszcza się między drewnianymi patykami i kładzie na obciążniku. Wymioty pielęgniarki są uważane za „normalną i naturalną reakcję rosnącego organizmu”. Pielęgniarki nie pozwalają na poruszanie się podopiecznych, aby nie przypadkowo stracili na wadze. W wieku ośmiu lat dziewczęta ważą około 140 kilogramów, dorosłe kobiety w wieku małżeńskim - 200.

„Dziewczęta są wysyłane do mamek na ferie szkolne lub w porze deszczowej, kiedy bydło daje dużo mleka i nic im się nie wyjaśnia. Cierpią, ale wszędzie słyszy się, że tylko grube kobiety będą szczęśliwe”- wyjaśnia działaczka praw człowieka Fatimata Mbaye. Według WHO 20 procent mauretańskich kobiet jest otyłych. Mężczyźni z nadwagą stanowią tylko cztery procent całej populacji. W miarę dorastania dziewczynki cierpią na liczne choroby: otyłość, nadciśnienie i choroby serca.

Młode pokolenie uważa, że tradycję należy zostawić w przeszłości. „Musimy zakończyć tradycję, która zagraża naszemu życiu. Znam wiele niewinnych dziewcząt, które wbrew swojej woli musiały przytyć, aby wyjść za mąż, a większość z nich cierpi na choroby”- powiedziała 25-letnia Mariam Mint Ahmed. „Moja mama zaczęła mnie tuczić, kiedy miałem 13 lat. Biła mnie, abym jadł więcej. Za każdym razem wydawało mi się, że mój żołądek zaraz eksploduje”- wspomina Selekha Mint Sidi. Kobieta oświadczyła, że bez względu na to, co się stanie, nie będzie tuczić córki.

„Myślę, że trzeba tuczić dziewczyny. Cienkie córki są hańbą dla rodziny i plemienia. A mężczyźni raczej nie będą na nich patrzeć”- mówi 55-letnia Achetu Mint Taleb. Kobieta uważa się za doskonałą matkę: w wieku ośmiu lat przez dwa lata dała swoje dwie córki mamkom. „Byli niesamowicie pulchni, szybko się ożenili i urodzili przed 17 rokiem życia. Córki prowadzą dom i przychodzą do mnie w weekendy. Jestem bardzo dumny z tego, co dla nich zrobiłem. W Mauretanii rozmiar kobiety pokazuje, ile miejsca zajmuje ona w sercu mężczyzny”- przyznaje.

Mar Hubero Capdeferro, przedstawiciel ONZ ds. Płci i ludności w Mauretanii, wyjaśnia, że standardy urody rozwinęły się w przeszłości: „Zazwyczaj, jeśli kobieta jest gruba, jej rodzina ma pieniądze na jej wyżywienie. Nie są biednymi ludźmi, mają pieniądze na jedzenie dla małych dziewczynek. Tak więc grube kobiety stały się standardem piękna: im jesteś wspaniała, tym ładniejsza jesteś. Ale sytuacja, powiedziała, zaczyna się zmieniać. Wiele młodych kobiet nie chce już karmić swoich córek. Jeśli kobiety pozostawały w domu, teraz chodzą do pracy, spacerują, uprawiają sport. Wiele osób kieruje się stanem zdrowia, patrząc na starsze pokolenie: Mauretańczycy w wieku 40 i 50 lat mają trudności z chodzeniem, cierpią na cukrzycę i choroby serca.

Jednak ci, którzy nadal tuczą swoje córki, uciekają się do coraz bardziej ekstremalnych metod. Niektórym dziewczętom zamiast mleka wielbłądziego podaje się chemikalia, które służą do tuczenia bydła. Kobiety, które wyrosły na preparatach hormonalnych dla zwierząt, mają nieproporcjonalne ciało: ogromne piersi, brzuch i policzki, ale cienkie ręce i nogi. Kobiety te częściej niż te karmione naturalnym pokarmem cierpią na choroby serca, choroby hormonalne i bezpłodność. Niektórzy wariują.

Dr Wadel Lemin ze Szpitala Metropolitan zwrócił uwagę, że codziennie do szpitala trafia kilka dziewcząt cierpiących na zaburzenia odżywiania. Wiele z nich trafia do lekarzy nie po raz pierwszy - ich rodzice odmawiają przestrzegania zaleceń lekarzy i nadal je karmią.

Niechętne tatuaże

Z reguły rodzice nie mają nic przeciwko temu, by ich nastoletnie córki zrobiły sobie tatuaż. Z drugiej strony Hinduska Geeta Pandey z Uttar Pradesh była od dzieciństwa trenowana, aby mieć kilka tatuaży, a także przekłuty nos i uszy, podobnie jak jej matka i babcia.

Faktem jest, że w społeczności, z której pochodzi, wszystkie zamężne kobiety powinny robić tatuaże zwane Godna. „Rodzina wyjaśniła mi, że gdybym nie miał tatuażu, to nikt z rodziny mojego współmałżonka nie wziąłby z moich rąk jedzenia i wody. Będę uważany za nieczystego, nietykalnego - wyjaśnił Pandey.

Jej matka wychodziła za mąż w latach czterdziestych, kiedy miała skończyć 11 lat. Kilka tygodni po ślubie podeszła do niej stara kobieta i zrobiła jej tatuaż. Z narzędzi staruszka miała tylko igłę, którą podgrzewała w ogniu i czarny barwnik. Dziecku nie podano środka znieczulającego, staruszka też nie miała żadnych maści. „Cały czas płakałem i szczypałem staruszkę. W końcu poskarżyła się mojemu dziadkowi i nazwała mnie problemem”- wspominała matka Pandey w rozmowach z córką. Blizna goiła się przez około miesiąc. Rysunek przedstawiał liście i kwiaty.

Według antropologa Kei Pandeya kobiety zazwyczaj otrzymują tatuaże z motywami kwiatowymi, imieniem ojca lub męża, nazwą wioski, totemem, symbolem rodziny lub wizerunkiem jednego z bogów. Przez lata badań widziała miliony wiejskich kobiet tatuowanych w całych Indiach. Tylko czasami mężczyźni mieli również tatuaże. „To symbol identyfikacji, zarówno w naszym świecie, jak iw życiu pozagrobowym. Uważa się, że po śmierci osoba zostanie zapytana, skąd pochodzi, i będzie mógł pokazać tatuaż i odpowiedzieć na to pytanie."

Lud Baiga z Madhya Pradesh tatuuje dziewczyny od ponad dwóch tysięcy lat. „Gdy tylko dziewczyny stały się nastolatkami, pierwszy tatuaż na ich czole. Następnie przez kilka lat większość ich ciał była pokryta rysunkami”- powiedział Pragya Gupta, który odwiedzał ich wioski przez kilka lat w ramach programu dostarczania krajowi czystej wody pitnej. Według niej wszystkie kobiety mają tatuaże, ale coraz więcej młodych dziewcząt odmawia ich stosowania. Baiga biła tatuaże dla dziewcząt wyłącznie w lesie, z dala od męskich oczu. Wyjaśnia to znak: jeśli mężczyzna zobaczy rano kobietę pokrytą krwią, jego dzień się nie powiedzie. Wzór jest wydrapany bambusową łodygą, a następnie ubity igłami z barwnikiem z nasion abisyńskiej hvizotii.

Gupta kojarzy to z ustanowieniem komunikacji: budową nowych dróg, pojawieniem się telewizji i telefonów komórkowych. Dzieci ludu Baiga zaczęły chodzić do szkoły i odkryły, że nie wszystkie kobiety mają tatuaże. „Poznałam 15-letnią Anitę. Miała tatuaż na czole i powiedziała, że odczuwa tak wielki ból, że już nigdy nie pozwoli, by to się powtórzyło. A jej matka, 40-letnia Badri, ma tatuaże pokrywające prawie całe ciało”- powiedziała kobieta.

Badri poparła decyzję córki. „Byłem analfabetą i we wszystkim byłem posłuszny rodzicom. A Anita chodzi do szkoły i jeśli nie chce tatuażu, to się z tym zgadzam”- wyjaśniła Hinduska. To prawda, ze względu na takie pobłażanie Anita musiała obiecać, że będzie okresowo przebywać w domu: gotować, sprzątać i opiekować się młodszymi braćmi i siostrami, podczas gdy jej matka pracuje na farmie. Frekwencja dziewczynki spadła i być może będzie musiała zostać przez drugi rok.

Zalecana: