Jakiś czas temu fani piłkarza zauważyli, że wygląd jego byłej żony Alisy Kazmina uległ poważnym zmianom. Subskrybenci sugerowali, że skorzystała z usług chirurgów plastycznych, co doprowadziło do niefortunnych konsekwencji. Jednak wkrótce była wybranka Arszawina zaprzeczyła plotkom i przyznała, że wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane - jej wygląd ucierpiał w walce o życie.
„Wszystko zaczęło się od tak ostrej wirówki, że nie mogliśmy niczego zatrzymać. W ciągu kilku miesięcy rozwinęła się martwica autoimmunologiczna. Dotarłem do stołu operacyjnego na czas, kiedy pozostały od dwóch godzin do dwóch dni. posocznica. w zatoce klinowej. Lekarze wycięli wszystko, co było możliwe. Mózg miał dosłownie milimetry”- mówi Kazmina.
Jednak ostatnio była żona piłkarza podzieliła się dobrą wiadomością. Według niej w końcu znalazła specjalistę, któremu zostanie powierzone usunięcie skutków operacji. Kazmina opowiedziała, jak bardzo się cieszy, że może powierzyć się profesjonaliście. Była żona piłkarza jest optymistką i powiedziała, że fraza „musi być cierpliwa” już jej nie przeraża, ale budzi nadzieję.