35-letnia Aiza Anokhina nadal szokuje publiczność, publikując szczere zdjęcia. Tym razem gwiazda udostępniła zdjęcie swoich piersi w kostiumie kąpielowym, ale z jakiegoś powodu fani jej nie widzieli.
Była żona Gufy zaaranżowała sobie sesję zdjęciową na Malediwach, skąd niedawno odleciała z rodziną na wakacje. Isa pokazała, jak spędza dni na oceanie i zamieściła zdjęcie z ośrodka. Na nim blogerka całkiem szczerze uchwyciła swoje piersi w kostiumie kąpielowym, licząc na pozytywną reakcję fanów.
Gwiazda na zdjęciu pozuje w niezwiązanym niebieskim kostiumie kąpielowym. Anokhina pokazała również swój tatuaż w formie miesiąca. Takie zdjęcie natychmiast przyciągnęło uwagę użytkowników, ale z jakiegoś powodu mu się nie podobało.
Mimo że jestem księżycem, słońce upiększa mnie bikini autorstwa @ironbymironova
23 września 2020 r. O 11:24 czasu PDT
Strzał w klatkę piersiową wywołał dziwną reakcję fanów. Zaczęli krytykować gwiazdę i namawiać ją, żeby włożyła sobie silikon.
„Czy Twoje piersi wychodzą z czatu?”, „Kostium kąpielowy leży na plecach?”, „Po co nosić kostium kąpielowy na plecach?”, „Tablica zaufania”, „Zrób sobie piersi”, łup, ale gdzie jest pierś? - hejterzy zaczęli krytykować Aizę w komentarzach pod zdjęciem.
Jednak oddani fani ostrzegli Aizę i poprosili ją, aby sama nie wkładała silikonu, jak robi to wiele innych gwiazd. Użytkownicy zapewniali Anokhina, że fałszywe piersi celebrytek, które przesadziły z mammoplastyką, wyglądają przerażająco, ale sama gwiazda jest całkiem schludna i wyrafinowana.
Isa już kilkakrotnie korzystała z usług chirurgów plastycznych, a fani radzą blogerce, by zostawiła w sobie przynajmniej coś naturalnego. Chociaż sama gwiazda nie martwi się wielkością biustu - jest pewna siebie, co wprost stwierdziła, a także pokazała hejterom nieprzyzwoity gest.