Poradzili Się Powiesić: żołnierz Szamsutdinow Narzekał Na Psychiatrów

Poradzili Się Powiesić: żołnierz Szamsutdinow Narzekał Na Psychiatrów
Poradzili Się Powiesić: żołnierz Szamsutdinow Narzekał Na Psychiatrów

Wideo: Poradzili Się Powiesić: żołnierz Szamsutdinow Narzekał Na Psychiatrów

Wideo: Poradzili Się Powiesić: żołnierz Szamsutdinow Narzekał Na Psychiatrów
Wideo: Jak zostać komandosem? [płk Piotr Gąstał] 2024, Kwiecień
Anonim

Żołnierz poborowy Ramil Szamsutdinow, który strzelał do swoich kolegów z jednostki wojskowej w Transbaikalia, skarżył się na psychiatrów w sądzie. Według Szamsutdinowa specjaliści z Moskiewskiego Centrum Serbskiego wprost powiedzieli mu, że powinien odebrać sobie życie. Obrona żołnierza nalega na nowe badanie. Sąd przesłucha również psychiatrów, którzy uznali Szamsutdinowa za zdrowego.

Image
Image

„Kiedy zapytano mnie, jak to się wszystko stało, powiedziałem, że gdybym został zanurzony w toalecie, powiesiłbym się. Powiedziała, że byłoby lepiej, gdybym to zrobił, a wtedy nic z tego by się nie wydarzyło - powiedział żołnierz.

„Powiedziałem innemu specjaliście, że zmuszono mnie do prania skarpet, ale on powiedział, że nie widzi w tym dużego problemu i byłoby lepiej, gdybym je wyprał, niż tak się stało. Uważam, że to pokazuje stronniczą postawę”- dodał Shamsutdinov.

Jego prawnicy wyrazili opinię, że zakończenie badania psychiatrycznego zostało przeprowadzone w taki sposób, że Szamsutdinow został uznany winnym. Następnie prokuratura zwróciła się o przesłuchanie trzech z czterech specjalistów z V. P. Serbski.

Szamsutdinow powiedział swojemu ojcu Salimowi o uprzedzeniach psychiatrów. Mężczyzna uważa, że pracownicy moskiewskiego centrum wykonywali swoją pracę „słabo, w złej wierze”. „Od samego początku byli pewni, że Ramil jest winny. Po prostu napisali list do dokumentów i postępowali zgodnie z instrukcjami śledczego, że Ramil jest zdrowy psychicznie”- powiedział Shamsutdinov Sr.

Uważa, że jego syn, z powodu braku snu i ciągłego poniżania w czasie rozstrzeliwania kolegów i oficerów, znajdował się w „stanie najgłębszej pasji”. „Każdy świadek potwierdza, że przez trzy miesiące służby w tej jednostce był nieustannie poniżany, obrażany, nie pozwalano mu spać, wyznaczano niepotrzebne stroje sportowe” - powiedział Salim Szamsutdinow. „To, co się stało, jest konsekwencją tego, co zrobili nad nim starsi żołnierze i oficerowie” - powiedział.

Do tragedii doszło 25 października 2019 r., Kiedy Ramil Szamsutdinow zastrzelił dwóch oficerów i sześciu kolegów podczas zmiany warty w jednostce wojskowej w Transbaikalii. Dwóch kolejnych zostało rannych. TFR wszczęło sprawę przeciwko zwykłej osobie na podstawie artykułu o zabójstwie dwóch lub więcej osób.

Po tragedii Ministerstwo Obrony oświadczyło, że Szamsutdinow miał załamanie nerwowe, wywołane „okolicznościami osobistymi niezwiązanymi ze służbą wojskową”. Później Valentina Mordova, szef Trans-Bajkał Komitetu Matek Żołnierzy, powiedziała Daily Storm, że jej koledzy włożyli głowę Szamsutdinowa do toalety i pobili go. Dowództwo jednostki przyznało się do mgławienia.

W styczniu Szamsutdinow napisał list do krewnych i przyjaciół ofiar, z którymi miał do czynienia. W swoim apelu żołnierz poprosił o wybaczenie mu tego, co uczynił, zauważając, że żałuje, że nie mógł się powstrzymać w trudnej sytuacji. Według Szamsutdinowa po prześladowaniu nie miał innego wyjścia. Żołnierz przyznał też, że zawsze chciał służyć, ale nie sądził, że armia to „takie piekło”.]>

Zalecana: