Nude Mood: 7 Kosmetyków, Z Którymi Nie Potrzebujesz Makijażu

Nude Mood: 7 Kosmetyków, Z Którymi Nie Potrzebujesz Makijażu
Nude Mood: 7 Kosmetyków, Z Którymi Nie Potrzebujesz Makijażu

Wideo: Nude Mood: 7 Kosmetyków, Z Którymi Nie Potrzebujesz Makijażu

Wideo: Nude Mood: 7 Kosmetyków, Z Którymi Nie Potrzebujesz Makijażu
Wideo: Makijaż nude I Bell HYPOAllergenic I by Marcelina Zawadzka 2024, Może
Anonim

Plastry na bazie proszku koloidalnego złota i czarnej perły, nowa koreańska maska rozświetlająca, najlepszy krem nawilżający do suchej skóry latem i inne odkrycia redaktor naczelnej BeautyHack, Kariny Andreeva (@kandreevaa).

Image
Image

Ja, kosmetyczka, większość lata spędziłam bez makijażu. Jeśli wcześniej latem malowałam, choć nie codziennie, ale co najmniej 5 na 7, to tym razem wszystko potoczyło się odwrotnie: z makijażem, „na paradzie”, w najlepszym razie można było mnie zobaczyć tylko w weekendy, a przez tydzień rzadko używałem kosmetyków dekoracyjnych (szczególnie na wyjazdach - ustaliłam dla swojej skóry „wakacyjny” reżim). Wcześniej byłbym przerażony i sprzeciwiający się: na ważne spotkanie rano bez makijażu - jak? Na kolację z niepomalowanymi przyjaciółmi - czy to generalnie legalne? A na wakacjach? A co z licznymi selfie i zdjęciami bez makijażu? Mówisz serio???

Patrząc w przyszłość, od razu powiem: nie, nie jestem leniwy i nie, nie mam dość kosmetyków. Niestety lub na szczęście dopiero w tym roku nauczyłam się, jak dobrze czuć się bez makijażu.

Pozwólcie, że przypomnę wam trochę o sobie:

-Mam normalną skórę, skłonną do przesuszenia (czasem nawet hiper) -Moim głównym problemem jest łuszczenie się -Srupy pod oczami to moi odwieczni towarzysze -Zatępiona cera z powodu braku snu często wysyła „cześć” -Na szczęście nie cierpię wysypki i trądzik, to szczęście, ale czasami coś może pójść nie tak (powiem ci poniżej, które lekarstwo oszczędza)

Jeśli wcześniej wszystkie te punkty spowodowały, że z bólu śmierci (tylko żartuję) nie wychodziłam z domu bez minimalnej ilości makijażu na twarzy, to teraz nauczyłam się sobie z nimi radzić i zachwycać skórę skórą kosmetyki pielęgnacyjne. Dzięki opisanym poniżej czarodziejom mogę teraz bezpiecznie wyjść z domu bez makijażu, ale ze zdrową, nawilżoną i promienną skórą.

Łatki Black & Goldy, BeautyDrugs

Rano po joggingu myję głowę, owijam włosy ręcznikiem i chwytam paczkę moich ulubionych plastrów. To dar niebios na zwalczanie cieni pod oczami i obrzęków. Mogą być również używane w samolotach i przed ważnymi wyjściami. A latem - aby wyjść bez cienia siniaków pod oczami i jednocześnie bez makijażu (tego potrzebujesz!). Plastry żelowe rozjaśniają cienie pod oczami i usuwają obrzęki w ciągu 15-20 minut stosowania. Jedyne ALE jest takie, że nie możesz przeskakiwać z nimi po mieszkaniu w trakcie zbierania: nie przylegają zbyt mocno, trochę się ślizgają, więc nadal lepiej jest używać ich w pozycji leżącej (lub przynajmniej siedzącej). Formuła oparta na proszku koloidalnego złota i czarnej perły zapewnia głębokie nawilżenie.

Zawiera również ekstrakt z aloesu (zapobiega pierwszym oznakom starzenia). Uwielbiam łatwość użycia i efekt wow: skóra pod oczami jest wygładzona, a jeśli nadal zdecydujesz się na wykonanie makijażu, upewnij się, że korektor będzie leżał równomiernie. Wywiad z twórczynią marki BeautyDrugs Tatianą Kirillovską można znaleźć tutaj.

Cena: 1400 rub.

Krem nawilżający do twarzy Perfect Moisturizer, 3Lab

Produkty amerykańskiej marki uwielbiają takie gwiazdy jak Jennifer Lopez, Michelle Obama i Hilary Swank. Marka jako jedna z pierwszych zaprezentowała unikalną technologię wykorzystania komórek macierzystych i bioinżynieryjnego czynnika wzrostu. Mówiłam już o kremie do okolic oczu io kremie BB, pora na krem nawilżający do twarzy!

Zwykle, gdy próbujesz funduszy, które są o rząd wielkości wyższe niż średnia cena, spodziewasz się cudu. A mnie tak się stało z tym kremem! Wypróbowałem to latem - testowałem przez tydzień i dokładnie śledziłem wynik. Być może dużą różnicą między innymi produktami, które dobrze nawilżają, a jednocześnie szybko się wchłaniają, jest to, że daje długotrwały efekt. Codziennie rano nakładałem biały żel ruchami masażu na twarz i dekolt, a po minucie nie było już śladu produktu (skóra zjada go łapczywie), a po piątej zaczynałam już się malować (znowu alternatywa dla podkład, ponieważ fundament leżał płasko i nie rolował się). Krem naprawdę dobrze nawilża, a to nie jest „jednorazowe działanie”: w ciągu tygodnia twarz odświeżyła się, złuszczanie na nosie, które dręczyło mnie od zimy, zniknęło i wydaje się, że nie planuje powrót. Krem nie posiada zapachu (przeciwnicy zapachów, zwróćcie uwagę), a ponadto posiada bardzo wygodny dozownik (dwa kliknięcia wystarczą, aby wycisnąć odpowiednią ilość na całej twarzy) oraz oszczędne (już w sierpniu i nie tylko) niż połowa z nich pozostaje). Zawiera oliwę z oliwek i kwas hialuronowy. Tego lata środek uchronił moją skórę przed odwodnieniem, wysuszeniem i łuszczeniem.

Cena: 10045 rub.

Środki przeciw niedoskonałościom skóry My Super Tips Stop Spot, Guerlain

Prekursorem tego produktu jest krem Camphrea z kamforą, który został wydany przez markę już w 1870 roku i doskonale pomógł uporać się z niedoskonałościami skóry. W naszej rodzinie pionierką Stop Spot została moja młodsza siostra. Jak wielu, na jej twarzy odbijał się wiek przejściowy. Pożyczyła ode mnie ten środek, zastosowała go wieczorem na okolice wysypek i była mile zaskoczona, gdy rany „wyschły” rano, a po kilku dniach nie było po nich śladu.

Mam to remedium na te przypadki, kiedy wysypka „rzadko, ale trafnie” zdarzała się. Z reguły dzieje się to raz w miesiącu, a najczęściej są to 2-3 pryszcze, ale nadal jest to nieprzyjemne. Stosuję ten środek lokalnie, a rana goi się w ciągu kilku dni.

Konsystencja przypomina korektor, a właściwie krem o delikatnym beżowym kolorze o ziołowym zapachu naprawdę maskuje zaczerwienienia. Zawiera formułę oczyszczającą z wysoką zawartością kamfory, cynku i kwasu salicylowego. Alantoina w składzie odpowiada za usuwanie zaczerwienień. Wygodny format małej podłużnej tubki pozwala na umieszczenie produktu w dowolnej kosmetyczce i torebce, a te 15 ml wystarczą na długi czas: zużycie kremu jest ekonomiczne.

Cena: 1935 rub.

Nawilżająca mgiełka Hydra Beauty Essence Mist, Chanel

Dla mnie w tym roku w Moskwie upał jest odczuwany jako coś nienormalnego - program Pogoda na iPhonie desperacko pokazuje +28 każdego dnia (co czuje się jak wszystkie 40), duszność ogarnia ciało i umysł, a skóra na to wszystko patrzy. cisza i trwa. A jeśli wcześniej zaoszczędziłem miejsce w torebce i nie zawsze zabierałem ze sobą orzeźwiającą mgiełkę, to tego lata mocno osadził się we wszystkich torebkach (środek odświeżający wkładałem do różnych, żeby na pewno nie zapomnieć). Mist Chanel z mojej ulubionej linii nawilżającej Hydra Beauty pomaga mi już od ponad tygodnia. Podoba mi się, że nie ma słodkiego aromatu - wręcz przeciwnie, jest bardzo delikatny i świeży. Rozpylam z odległości 15 cm na twarz, dekolt i szyję. Zawiera aktywny składnik Camellia, Blue Ginger, pochodne witamin C, E i kwas hialuronowy. Oprócz tego, że spray odświeża skórę i dodaje twarzy blasku, jako bonus doskonale nawilża, uwalnia w dostatecznej ilości do skóry pożądaną „wodę”. Produkt można również nakładać na makijaż - nie będzie się z nim spływał.

Cena: 4415 rub.

Krem do twarzy GlowCrème, Erborian

Jeśli nagle brakuje połysku, używam Glow Crème. Nakładam ten perłowy produkt na całą twarz. Bardzo łatwy w użyciu i ledwo zauważalny na twarzy, ale blask okazuje się, jakby to była Twoja zdrowa skóra (i nie zmęczona po długiej zimie lub braku snu). Fantastycznie wygląda na opalonej skórze! Zawiera ekstrakty z orzecha kokosowego Poria (przeciwutleniacz, który odpowiada za wygładzenie) i lukrecji (wyrównuje koloryt skóry i dodaje jej blasku). Na jakie fundusze iść do sklepu Erborian można zobaczyć tutaj.

Cena: 3450 rub.

Błyszczyk do ust Eclat Minute, Plum Shimmer, Clarins

Znaczy z miękkim aplikatorem w postaci poduszki ze mną już prawie czwarty rok. Uwielbiam go przede wszystkim za doskonałe nawilżenie (w kompozycji masła shea i drzewa oliwnego). Dzięki niemu usta stają się bardziej obszerne (czuć efekt 3D), nabierają pięknego blasku, a skóra wygładza się. Mój naturalny kolor jest dość ciemny, więc wybrałem połysk ze śliwkowym odcieniem. Wymieniłem moje ciemne szminki. Nawiasem mówiąc, dobrze komponuje się z podbitymi oczami, a także wizualnie wybiela zęby. Spożywa się w ciągu dwóch godzin, równomiernie schodzi, pozostawiając lekki i aromatyczny efekt kufla. A dzięki aromatowi cukierków z przyjemnością go odnawiamy.

Cena: 1600 rub.

Maska rozświetlająca My First Mask, Mimiang

W tym roku kolejna koreańska marka (Mimiang znaczy „anioł”) przyjechała do Rosji i zaprezentowała maski z kreatywnymi wzorami. Wypróbowałam „pierwszą maskę” na połysk. Będę szczery - nie przepadam za maskami na twarz, brakuje mi wytrwałości. Ale jeśli jest dodatkowe 20 minut przed wyjściem, a ja leżę z laptopem / telefonem, dlaczego nie odświeżyć skóry?

Podobało mi się, że w 15 minut My First Mask świetnie radzi sobie z matową cerą i doskonale nawilża (w ramach ekstraktu z zielonej herbaty i 7 naturalnych olejków). Przylatuje dość mocno do skóry, nie ślizga się i przyjemnie chłodzi podczas użytkowania (dar niebios na lato!). Po nim naprawdę pojawia się blask i wraca zdrowa cera.

Cena: 285 rub.

Zalecana: