26-letnia modelka z Los Angeles Holly Valentine skarżyła się, że jej profil na Tinderze został zablokowany. W rozmowie z tabloidem Daily Mirror zasugerowała, że ze względu na piękne zdjęcia, na których wygląda bardzo atrakcyjnie, mężczyźni mogą uznać jej konto za fałszywe.
Według Amerykanki zarejestrowała się na portalu randkowym, ponieważ regularnie podróżuje po świecie i dzięki temu znajduje ludzi, z którymi może się spotkać. Valentine twierdzi, że zapłaciła nawet za usługę, aby móc wyszukiwać użytkowników w innych miastach i krajach.
Zapewniła, że zdjęcia na jej profilu na Tinderze są atrakcyjne, ale nie tak odkrywcze, jak na jej profilu na Instagramie. Jednak po tym, jak modelka spędziła trochę czasu w aplikacji i rozmawiała z kilkoma mężczyznami, napotkała blokadę. Logowanie nie powiodło się nawet po ponownej instalacji aplikacji.
Valentine mówi, że mężczyźni na Tinderze uważali ją za zbyt ładną i myśleli, że to fałszywy profil. „Wiadomości mówiły mi, że nie jestem prawdziwa i że dziewczyna taka jak ja nie może być na Tinderze” - dodała. Zgodnie z modelem, po skontaktowaniu się z obsługą klienta, cała kwota opłaconego abonamentu została jej zwrócona, ale nie podano powodów odłączenia się od usługi.
We wrześniu 2019 roku 26-letnia brytyjska modelka Jodie Weston opowiedziała o swoich najgorszych randkach na Tinderze. Powiedziała, że poszła na trzy różne randki w ciągu zaledwie dwóch tygodni, a każdy z nich był okropny.