Naukowiec-neurolog w wieku 21 lat całkowicie poszarzał w ciągu zaledwie jednej nocy.
Dla Sarah Eisenman z Sedony (Arizona, USA) życie zmieniło się dosłownie z dnia na dzień, gdy spojrzała na siebie w lustrze i zdała sobie sprawę, że jest całkowicie szara - od nasady po końce. Dziewczyna miała wtedy zaledwie 21 lat i zdecydowała, że to wcale nie jest wiek dla siwych włosów.
Sara zaczęła zaciekle malować swoje siwe loki, przeprowadzając samobarwienie co dwa tygodnie - nie było jej stać na zabiegi w salonie i poradziła sobie z „problemem” najlepiej, jak potrafiła.
- Sarah jest szczęśliwa.
Do tej pory Sarah Eisenman opublikowała trzy książki. W nich opowiada o tym, jak zapuścić piękne włosy i jak zakochała się w swoich siwych włosach.