Kobiety o wyższych dochodach i wyższym wykształceniu rzadziej cierpią na otyłość. Do takiego wniosku doszli pracownicy amerykańskich ośrodków kontroli i zapobiegania chorobom. W ramach National Health and Nutrition Examination Programme przeanalizowali odpowiednie dane i opublikowali swój raport na stronie internetowej organizacji, raporty RIA Novosti.
Tylko 31% uczestników eksperymentu o wysokich dochodach miało nadwagę. Ponadto wśród absolwentów uczelni tylko 27,7% miało zdiagnozowaną chorobę. Zasadniczo ta dynamika przejawiała się u przedstawicieli pięknej połowy ludzkości.
U kobiet o niskich zarobkach problemy z wagą odnotowano u 45,2%. Często zagrożone były również dziewczęta o średnim dochodzie - 42,9% miało zaokrągloną sylwetkę. Jednocześnie statystyki nie obejmują kobiet z Ameryki Łacińskiej i Afroamerykanów.
Wśród mężczyzn najbardziej narażone na otyłość były osoby o średnim poziomie dochodów. Odpowiednią chorobę odnotowano w 38,5%. Wśród biednych eksperci stanowili 31,5%, a wśród bogatych - 32,6% silniejszej płci. Wyższe wykształcenie również przyczyniło się do lepszych wyników niż brak wyższego wykształcenia.