Żonie słynnego piłkarza Pawła Pogrebniaka, modelki i matki wielu dzieci, Marii Pogrebnyak, udaje się opiekować nie tylko mężem i trzema synami. Piękno gwiazdy wzruszająco opiekuje się swoimi bliskimi - matką, a także teściową. Dowiedziawszy się, że kobiety zaczęły mieć problemy ze wzrokiem, Maria Pogrebnyak namówiła je na operację oka. Instadiva dał do zrozumienia, że ich matki po pewnym wahaniu zgodziły się z Pavlem. „Matka Paszy będzie miała kolekcję laserowego widzenia, ma minus pięć! - napisała w mikroblogu Maria Pogrebnyak dzień wcześniej. - W końcu może zapomnieć o okularach i soczewkach! A moja mama ma bardziej skomplikowaną, ma zaćmę, jutro zmienią soczewki! Bardzo się martwią, boją się utraty wzroku i ogólnie samej operacji! Nie rozumieją, jak mogą przywrócić wzrok w wieku 56 i 67 lat”. Na szczęście Maria Pogrebnyak ma na swoim koncie dość ważne argumenty, które wystarczyły, aby przekonać kobiety do zaufania chirurgom okulistycznym. Nie tak dawno Maria sama przeszła operację oka, odzyskując stuprocentową wizję. Blondynka wyjaśniła swoim matkom, że nie jest to niebezpieczne i nie straszne, a one wyraziły zgodę na interwencję. Przypomnijmy, że zeszłego lata
Maria Pogrebnyak
zachorował na koronawirusa. Celebrytka chciała nawet zostać dawcą osocza, ponieważ uwielbia pomagać ludziom. Ale żonie Pawła Pogrebniaka odmówiono pobrania krwi. Powodem jest brak wagi.