13 Subtelnych Zapachów Z Główną Nutą Sezonu - Tuberozą

13 Subtelnych Zapachów Z Główną Nutą Sezonu - Tuberozą
13 Subtelnych Zapachów Z Główną Nutą Sezonu - Tuberozą

Wideo: 13 Subtelnych Zapachów Z Główną Nutą Sezonu - Tuberozą

Wideo: 13 Subtelnych Zapachów Z Główną Nutą Sezonu - Tuberozą
Wideo: RECENZJA Miu Miu 🌸Kolekcja perfum nieszablonowych, na wiosnę, do pracy, na wakacje.#57 [AROMA] 2024, Może
Anonim

Ksenia Golovanova, dziennikarka perfumeryjna, podpowiada, jakich zapachów należy szukać, podążając za perfumowymi trendami.

Image
Image

9750 RUB

Flowerhead, Byredo

Każdej wiosny perfumiarz Jérôme Epinette tworzy coś pięknego dla szwedzkiej marki Byredo. W 2014 roku był to Flowerhead, indyjska girlanda ślubna z jaśminu i tuberozy. Żurawiny i cytryny jako pierwsze zostały nawleczone na tę elegancką nitkę: Początek Flowerhead jest kwaśny i cierpki, jak pierwszy łyk mango lassi lub zapach lepkiej zieleni na wiosnę.

9920 RUB

Tuberosa, Santa Maria Novella

„Dom pachniał wilgocią i słodyczą, jak duchy dawno martwego ciastka” - pisze Neil Gaiman w American Gods. A więc - prowansalskie navette, kremowe herbatniki o zapachu kwiatów pomarańczy - i Tuberosa obficie polana mlekiem z kwiatem pomarańczy.

17 500 RUB

Tubéreuse Criminelle, Serge Lutens

Jedna z najsłynniejszych tuberozy pojawiła się w 1999 roku, kiedy kwiat ten był nadal uważany za egzotyczny perfumeryjny: opinia publiczna znała go z Poison z Dior i Amarige z Guvenchy, a „niszowych” głównie z Fracas, Roberta Pigueta. Ostra miętowo-kamforowa uwertura początkowych nut - zielonych i lodowatych - sprawia, że tuberoza w oczach nieprzygotowanej osoby jest „zbrodniarzem”. Ale ci, którzy zasiedli do głównej akcji, otrzymają wszystko od perfumiarza Christophera Sheldrake'a: krem kokosowy, wosk kwiatowy, a nawet metaliczną nutę krwi.

7700 RUB

Nuit de Tubéreuse, L'Artisan Parfumeur

„Noc” to ciekawa interpretacja nuty tuberozy. Jeśli Santa Maria Novella podkreśla biało-kwiatową kobiecość tuberozy za pomocą kwiatu pomarańczy, a Christopher Sheldrake kontrastuje z jej ostrymi zielonymi i kremowymi nutami, to robi to perfumiarz Bertrand Duchaufour - wyciąga z ziemi blade korzenie, strząsa je lekko z ziemi i zbiera ze swoim charakterystycznym kadzidłem i zielonym, siarkowym akordem niedojrzałego mango. Gałąź tej tuberozy została umieszczona na buddyjskim ołtarzu w Tajlandii: pachnący dym wylewa się z pieca i właśnie tam, w pobliżu świątyni, uliczni sprzedawcy sprzedają pokrojone owoce.

21 000 RUB

Tuberose Le Soir, Aerin

Portfolio Aerin zostało uzupełnione o kilka zapachów - Tuberose Le Jour i Tuberose Le Soir (odpowiednio tuberoza „dzienna” i „wieczorowa”). Ani jedno, ani drugie nie przypomina niczego, co wcześniej wyprodukowała marka, która włożyła rękę w czyste, idealnie dopasowane zapachy dla kobiet w beżowych kaszmirowych płaszczach. „Dzień”, pomimo deklarowanej pory dnia, jest całkiem divą, a „Vechernyaya” w ogóle jest wampirem: pachnie dojrzałą tuberozą i piżmem w połowie solą potu na skórze, żywa, ludzka, noc.

21 000 RUB

Sole, Moresque

Włoska marka Moresque to ciekawy pomost między europejskimi i arabskimi perfumami. Od pierwszej dostał głównie imiona („Hrabina”, „Arystokraci”, „Królowa” - tu kilka nazw zapachów) i złote góry owoców cytrusowych, z drugiej - dobrze rozpoznawalne motywy orientalne: w kolekcji znajdziesz zarówno oud szafranowy z różą, jak i gęsty jak arabska abaja, piżma i skąpane w słońcu owoce. Sole również należy do tego drugiego typu, którego nazwę, nawiasem mówiąc, tłumaczy się jako „Słońce”. Co oświetla: pola tuberozy, uporządkowane rzędy brzoskwiń, plantacje kokosów i gaje cytrynowe.

10.900 RUB

Nuit de Bakelite, Naomi Goodsir

Można by pomyśleć, że nowy zapach marki z powodzeniem wpisał się w trend tuberozy, ale nie jest to do końca prawdą: prace nad „Nocą” rozpoczęły się kilka lat temu, gdy świat perfumeryjny wciąż nie trząsł się od gorączki białych kwiatów. Ale nawet wtedy projektantka i artystka Naomi Goodseer chciała specjalnej tuberozy - „kwiatka w skórzanej klatce”, jak ujęła to autorka Nuit de Bakelite Isabelle Doyenne. Oprócz skóry i zieleni - zielonej żywicy, soku z łodygi, wody, w której stały kwiaty - Doyenne wszyła w Nuit dymny akord, znany fanom Naomi Goodsir: paliła też Bois d'Ascese, Cuir Velours i Iris Cendre.

12 950 RUB

Zephiro, Onyrico

Włoska marka Onyrico produkuje, jak lubią mawiać dziennikarze, „perfumy dla zdrowego człowieka”: to z pewnością nisza (nawet jeśli pod względem liczby miejsc, w których są sprzedawane - jest ich niewiele), ale nisza jest elegancki, bez szaleńczego arthouse'u i szokujących zwrotów akcji. Weźmy na przykład ich Zephiro: właśnie tego oczekujesz od tuberozy, jeśli kochasz ją całą swoją czarną duszą - ciałem, rozpustą i przejrzałymi owocami, jak na obrazach Botticellego.

Voyance, Baruti

Wspaniała wiadomość: założyciel niezależnej holenderskiej marki Baruti, perfumiarz Spyros Drosopoulos, w końcu znalazł rosyjskiego dystrybutora - marka jest w sprzedaży od czterech lat, ale wcześniej nie była sprzedawana w Rosji. Być może najbardziej znanym zapachem Baruti jest pikantny i mleczny Chai, najbardziej niezwykły jest Voyance, ogień rozpalony wysoko w górach. Złudzenie obecności jest niemal doskonałe: unosi się pachnący drzewny dym (tak „wędzone” jest wetyweria i drewno gwajakowe), górskie pierścienie powietrza z kryształowymi aldehydami, gdzieś z doliny unosi się aromat kwiatów - tuberozy indyjskich.

1500 RUB

Elvira's Vamp, Demeter Fragrance Library

Minikolekcja Elvira Mistress of the Dark Collection została wydana przez amerykańską markę Demeter cztery lata temu - na Halloween. Dedykowana jest, jak sama nazwa wskazuje, starej komedii „Elvira - Lady of Darkness”, błyskotliwej wypowiedzi na temat ludzkiej hipokryzji, skrytej za zabawną mistyczną fabułą. Zapach Elvira’s Vamp nie jest przeznaczony dla hipokrytów perfum: zawarta w nim tuberoza jest arogancka, gardenia jest pewna siebie, a pachnący tytoń praktycznie uderza pięścią w nos.

9500 RUB

Narcotic V., Nasomatto

Gdyby Narcotic V. był zespołem muzycznym, The Supremes byłby: główna - Diana Ross - byłaby tuberozą, a pozostali soliści to lilia i jaśmin. Dwie ostatnie są chłodne w odcieniu genialnej disco divy, ale również dzięki niej dostały się do Flower Fragrance Hall of Fame - pikantne, indolowe, lekko mleczne.

7500 RUB

Vierges et Toreros, Etat Libre d'Orange

„Dziewice i walczący byków” to jedna z najbardziej niedocenianych tuberozy, o której nawet teraz, gdy wszyscy zachwycają się białymi kwiatami, nikt tak naprawdę nie pamięta. Marka pozycjonuje zapach jako męski, ale perfumiarz jest bardziej zainteresowany wojną płci: dla dziewic są to świeże, zielonkawe tuberozy, dla torreadorów - tłusta skóra (siodło, cholewka) i kostium, który przypomina zapach niezbyt świeże włosy. W końcu męskość wygrywa: kwiaty są deptane w piasku, pachną słońcem i odrobiną krwi.

195

Labradoryt # 13, Olivier Durbano

Olivier Durbano to perfumiarz działający w ramach sztywnej koncepcji: wszystkie jego zapachy są dedykowane kamieniom szlachetnym i ozdobnym. Eskimosi wierzyli, że labradoryt, kamień o niebieskawo-złotym blasku, pochodzi z zorzy polarnej - niebiańskiego ognia uwięzionego w wiecznej zmarzlinie. Ale mimo to labradoryt pachnie czymś bardzo ciepłym i żywym: żarem ognia, piżmem renifera, dziwacznymi białymi kwiatami na piersi.

Zalecana: