Uwodzicielskie lśniące usta, delikatny blask skóry i lekki rumieniec na policzkach - redaktorka BeautyHack Daria Sizova znalazła dwa świetne narzędzia, które pomogą Ci stworzyć makijaż miejscowy dwoma pociągnięciami.
Balsam do ust Orgasm Afterglow Lip Balm, Nars
Na pierwszy rzut oka zakochałem się w metalowym opakowaniu w kolorze różowego złota. Produkt posiada bardzo jasny różowawy odcień, który z łatwością odświeży wygląd i podkreśli opaleniznę. Podobała mi się również przyjemna nieklejąca konsystencja - balsam delikatnie otula usta, nawilżając je i odżywiając. A wszystko dlatego, że skład zawiera ekstrakt z monoi, który wizualnie wygładza delikatną skórę ust oraz kompleks przeciwutleniaczy, który chroni je dzięki niewidocznemu filmowi.
Rozświetlający puder sypki Orgasm
Puder charakteryzuje się bardzo kruchą konsystencją i drobnym zmieleniem, co umożliwia „bezstratne” nakładanie warstw produktu, osiągając dowolną intensywność połysku. Kompozycja zawiera małe błyszczące drobinki, które odbijają światło, tworząc „efekt Photoshopa” i wizualnie wygładzając niedoskonałości skóry. Nakładam go puszystym pędzelkiem na całą twarz, aby nadać jej delikatny połysk, a ciasno upakowanym pędzelkiem na widocznych miejscach, aby odbijać promienie letniego słońca (połysk bardzo pięknie się mieni).