Helen Gonzalez, 42-letnia matka dwójki dzieci, od dzieciństwa cierpiała na niską samoocenę. Aby poradzić sobie z kompleksami, poszła pod nóż chirurga i pożałowała tego: 5 operacji warg i 2 plastyki nosa nie sprawiły, że wyglądała jak lalka Barbie, ale została ze „świńskim pyskiem”. Szczegóły w nowym materiale od WMJ.ru!
Brwi Nimbus, usta ośmiornicy, pochwy Barbie i nie tylko: 5 szokujących trendów kosmetycznych 2019 roku
Mieszkanka Stamford w Connecticut w USA była prześladowana w szkole - a wszystko to z powodu jej wyglądu. W wieku 27 lat Helen Gonzalez znalazła „zbawienie” w gabinecie chirurga plastycznego i bez zastanowienia zdecydowała się powiększyć usta silikonem. Helena nie była pod wrażeniem rezultatu: zamiast ust Barbie, kobieta dostała ogromne usta pierożków. Miała nadzieję, że z czasem głośność ucichnie, ale cud się nie wydarzył.
Matka twierdzi, że została z „nadmiernie napompowanymi ustami Barbie” i „świnką pyskiem” po „nieudanych” operacjach
- Daily Mail US (@DailyMail) 9 stycznia 2020 r
Amerykanka przeszła drugą operację, tym razem w celu zmniejszenia ust, a ponadto zdecydowała się skorygować nos, ale było tylko gorzej. W sumie przeszła 7 operacji - 5 na ustach i 2 na nosie, ale żadna z nich nie zakończyła się sukcesem. „Pysk świni” - tak nazywa siebie kobieta, patrząc w lustro. Nie tylko nos Heleny stał się wielokrotnie większy, ale na jej ustach nie było już przestrzeni życiowej. Nie może zamknąć ust i uśmiechnąć się, normalnie mówić, jeść i pić bez słomki. Blizny pozostawione na ustach Helen po ostatniej operacji pękły, dostała infekcji i teraz przygotowuje się do kolejnej operacji.
Subskrybuj strony WMJ.ru na VKontakte, Odnoklassniki, Facebooku, Instagramie i Telegramie!
Zdjęcie: Vostock