To Było - Jest Teraz: Dokąd Poszła Gwiazda Talk Show Irene Ferrari?

To Było - Jest Teraz: Dokąd Poszła Gwiazda Talk Show Irene Ferrari?
To Było - Jest Teraz: Dokąd Poszła Gwiazda Talk Show Irene Ferrari?

Wideo: To Było - Jest Teraz: Dokąd Poszła Gwiazda Talk Show Irene Ferrari?

Wideo: To Było - Jest Teraz: Dokąd Poszła Gwiazda Talk Show Irene Ferrari?
Wideo: Ellen Wants to Drive Matt Damon in a Race Car 2024, Może
Anonim

39-letni mieszkaniec Niżnego Nowogrodu nadal ma największą pierś wśród Rosjan.

Irina Matsyno - tak od urodzenia nazywano Ferrari - zasłynęła na początku „zera”. Irene była jednym z pierwszych bohaterów rosyjskiej telewizji, którzy utorowali drogę ekranowi niezwykłym wyglądem i pasją do szokowania. Początkowo Irene miała pierś drugiego rozmiaru, ale już pierwsza operacja plastyczna pomogła powiększyć tę część ciała o kolejne 2 punkty. Potem nastąpiła seria plastikowych przemian: piersi Ferrari za pomocą silikonu „urosły” do rozmiaru 10, talia zmniejszyła się po usunięciu żeber, a biodra stały się szersze dzięki temu samemu silikonowi. Irene nadal przesyła zdjęcie swojej postaci do sieci społecznościowej.

Image
Image

Obowiązkowe noszenie maski z pewnością uratuje i ochroni moje części ciała przed wirusem, - szydził Ferrari pod tym zdjęciem. Nawiasem mówiąc, podczas epidemii koronawirusa Irena czasami chodziła do sklepu bez maski. Jak wyjaśnia, żaden z policjantów nie odważył się podejść, widząc z daleka „ciężkie argumenty”.

Irene (Irina faktycznie przyjęła pseudonim jako swoje oficjalne imię i zmieniła paszport) nadal wykonuje zastrzyki z botoksu. Ona również miała przekłuty język. Zdjęcia i filmy z nakłucia konkurują liczbowo z obrazami jej słynnych piersi.

Jednak Irene nie walczy już o sławę. Mieszka w Moskwie i prowadzi biznes. Konto Ferrari na Instagramie ma około 4 tysiące subskrybentów, a posty gromadzą nie więcej niż kilkanaście komentarzy. Jednak ich autor nie dąży do rozgłosu. „Po prostu żyję, kocham i trochę się dzielę” - napisano w profilu.

Ferrari nie mówi o romantycznych związkach. O istnieniu pewnego „mężczyzny” wspomina tylko w odpowiedzi na nazbyt natrętne uwagi subskrybentów. I nadal przesyła zdjęcia postaci lub jej ulubieńców - czarnego szpica, który mieszka z nią od kilku lat.

Zalecana: